Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

10 kolejnych osób podejrzanych w sprawie korupcji w górnictwie

0
Podziel się:

10 kolejnych osób usłyszało w czwartek lub wkrótce usłyszy zarzuty w
śledztwie dotyczącym korupcji w górnictwie. Jest wśród nich urzędujący prezes Katowickiego Holdingu
Węglowego (KHW) oraz byli prezesi spółek węglowych.

10 kolejnych osób usłyszało w czwartek lub wkrótce usłyszy zarzuty w śledztwie dotyczącym korupcji w górnictwie. Jest wśród nich urzędujący prezes Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) oraz byli prezesi spółek węglowych.

Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach Leszek Goławski powiedział PAP, że w związku z toczącym się od ubiegłego roku śledztwem ostatnio sformułowano postanowienie o przedstawieniu zarzutów kolejnym 10 osobom (wcześniej usłyszało je dziwięć innych). Obecnie w prokuraturze trwają przesłuchania części podejrzanych.

"Chodzi o lata 2004-2007 i o funkcje, które te osoby pełniły w tamtych latach, m.in. dyrektorów kopalń i pracowników spółek węglowych. Generalnie chodzi o przyjmowanie korzyści majątkowych za sprzyjanie różnym firmom, czyli czyny nieuczciwej konkurencji" - powiedział Goławski.

Chodziło o preferowanie konkretnych firm - wcześniejsze wypłacanie im należności, czy zapewnienia ciągłości dostaw. "Kwoty jakie przyjęły te osoby oscylowały od dwóch do ponad 600 tys. zł" - powiedział Goławski. Podejrzanym grozi do pięciu lat więzienia.

Goławski potwierdził informację, że wśród osób, które mają usłyszeć zarzuty jest urzędujący prezes KHW. We wtorek w związku z tą sprawą Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeszukała pomieszczenia holdingu, by zabezpieczyć dokumenty. Prokurator nie chciał mówić o szczegółach sprawy, obiecując dodatkowe informacje w piątek, kiedy zostaną zakończone czynności.

Prezes holdingu Stanisław Gajos, powiedział PAP, że nie został dotychczas przesłuchany i nie usłyszał zarzutów. W tej sytuacji nie chciał komentować sprawy, czekając na ewentualne działania prokuratury. "Liczę na szybkie wyjaśnienie sprawy" - powiedział prezes.

Gajos jest prezesem KHW od 2003 r., wcześniej przez ponad dwa lata był wiceprezesem firmy, a od 1978 r. do początków 2001 r. pracował w katowickiej kopalni Wieczorek, gdzie od stażysty doszedł do funkcji dyrektora. W połowie 2010 r. Gajos został wybrany na kolejną, trzyletnią kadencję jako szef holdingu.

Jak dowiedziała się PAP, poza szefem KHW wśród podejrzanych są byli dyrektorzy kopalń, były prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW)
Leszek J. i były szef nieistniejącej już Rybnickiej Spółki Węglowej Franciszek N.

Już wcześniej korupcyjne zarzuty w tym samym postępowaniu katowicka prokuratura postawiła dziewięciu osobom, którym zarzuciła przyjmowanie łapówek w zamian za preferowanie wybranych firm dostarczających kopalniom usługi i materiały, m.in. specjalistyczne kleje przemysłowe.

Wśród podejrzanych są b. dyrektor kopalni Szczygłowice Adam K., któremu zarzucono, że w latach 2004-2008 przyjął 109 tys. zł łapówek; b. dyrektor kopalni Staszic Janusz S. (528 tys. zł) i b. dyrektor kopalni Wieczorek Artur K. (56 tys. zł). Zostali zobowiązani do wpłaty poręczenia majątkowego.

W grudniu ubiegłego roku zatrzymano dyrektora kopalni Staszic Stanisława L. Postawione mu zarzuty dotyczą okresu, kiedy pełnił funkcję wiceprezesa KHW, a potem dyrektora też należącej do tego holdingu kopalni Murcki.

Obok Stanisława L., w grudniu zatrzymano Stanisława M., który był jedną z osób zarządzających logistyką w JSW. Zarzuty usłyszeli też wtedy Adam R., który był głównym księgowym w JSW i Bogumił Ś. - b. dyrektor należącej do JSW kopalni Borynia.

Według śledczych, podejrzani mieli faworyzować wybrane firmy kooperujące z kopalniami, w zamian za wielotysięczne łapówki. Kontrahenci, którzy wręczali korzyści majątkowe, byli preferowani przy przetargach i w realizacji płatności.(PAP)

kon/ mab/ malk/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)