Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

10 lat więzienia dla zabójcy ekspedientki z Cieszyna

0
Podziel się:

Biała (PAP) - Na karę 10 lat więzienia skazał we wtorek bielski sąd okręgowy
Bogusława Ź., który blisko siedem lat temu zastrzelił w sklepie z farbami w Cieszynie 26-letnią
ekspedientkę. Drugi z uczestników napadu, Radosław B., który prowadził wówczas samochód, trafi do
więzienia na pięć lat.

Biała (PAP) - Na karę 10 lat więzienia skazał we wtorek bielski sąd okręgowy Bogusława Ź., który blisko siedem lat temu zastrzelił w sklepie z farbami w Cieszynie 26-letnią ekspedientkę. Drugi z uczestników napadu, Radosław B., który prowadził wówczas samochód, trafi do więzienia na pięć lat.

Sędzia Wojciech Paluch, uzasadniając wyrok, podkreślił, że spotkał się z taką sprawą po raz pierwszy. Podkreślał, że do procesu nigdy by nie doszło, gdyby nie postawa głównego oskarżonego, który osobiście stawił się na policji i przyznał do winy. "Śledztwo było już umorzone ze względu na niewykrycie sprawców. Dodatkowo oskarżeni nigdy nie byli typowani w tej sprawie" - powiedział sędzia.

Sąd, ze względu na okoliczności, nie skorzystał natomiast z możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary, o co występował obrońca Bogusława Ź., mecenas Dariusz Piątek. Sędzia przyznał, że wprawdzie w przypadku oskarżonego już teraz można mówić o resocjalizacji - rzeczywista, prawdziwa skrucha i chęć poddania się karze - to jednak "ładunek zła", które popełnił, uniemożliwia taką decyzję.

Sąd podkreślił zarazem, że kara pięciu lat więzienia dla drugiego z oskarżonych, Radosława B., wskazuje, iż nie był jedynie bezwolnym kierowcą samochodu, którym uciekał Ź. "Sąd nie neguje, że oskarżony żałuje, ale to nie było tak, iż został zmanipulowany. Jego rolą nie było tylko przywiezienie Bogusława Ź. To on starał się o samochód, przerobił i zamienił tablice rejestracyjne. Nie godził się na zabójstwo, ale jego rola nie była poślednia, a przestępstwo, które planował, to zbrodnia" - mówił Paluch.

Prokurator Andrzej Hołdys powiedział, że wyrok znacząco różni się od kar, których domagała się prokuratura: 25 lat dla Ź. i 12,5 roku dla B. Dlatego apelacja jest bardzo prawdopodobna. Hołdys powiedział, że prokuratura wystąpi o uzasadnienie na piśmie i po jego analizie podejmie ostateczną decyzję.

Piątek uznał wyrok za "odpowiedni" i "sprawiedliwy". "Rzadko zgadzamy się z sądem, ale w tej sytuacji wyrok jest sprawiedliwy".

Zabójstwo wstrząsnęło Śląskiem Cieszyńskim. 20 listopada 2002 roku, 22-letni wówczas Bogusław Ź. wszedł do sklepu tuż przed zamknięciem. Był zamaskowany. Wyciągnął broń i zażądał pieniędzy. Gdy ekspedientka odmówiła - strzelił. Trafiona w brzuch kobieta zmarła w szpitalu dwa dni później. Sprawca ukradł ze sklepu 440 zł i uciekł. Na zewnątrz czekał na niego samochód, który prowadził drugi z oskarżonych, Radosław B. Policjanci przez kilka lat nie wyjaśnili sprawy. W październiku ub. roku zabójca sam zgłosił się na policję.(PAP)

szf/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)