Jedenastu duńskich żołnierzy i dwóch miejscowych tłumaczy zostało rannych w ataku rebeliantów na zmotoryzowany patrol na południu Afganistanu - poinformowało w środę dowództwo sił zbrojnych Danii.
Według dowództwa życie żadnego z żołnierzy nie jest zagrożone; nie podano więcej szczegółów.
Do ataku doszło we wtorek wieczorem tuż przed nadejściem burzy piaskowej w znajdującym się w prowincji Helmand regionie Gereszk. Burza opóźniła ewakuację rannych.
Żołnierze stacjonujący w wysuniętej placówce Bridzar zostali przewiezieni do innej duńskiej bazy Clifton, skąd helikopterami ewakuowano ich do szpitala w Camp Bastion.
W ciągu ostatnich tygodni ataki na duńskich żołnierzy nasiliły się. Od 25 kwietnia w wyniku trzech eksplozji przydrożnych pułapek minowych rannych zostało 10 żołnierzy.
Od 2002 roku, kiedy duńskie wojska przyłączyły się do sił międzynarodowych działających w Afganistanie, kraj ten stracił tam 29 żołnierzy. W ramach wojsk NATO w Afganistanie służy 750 żołnierzy z Danii. Większość z nich stacjonuje w niespokojnej prowincji Helmand. (PAP)
keb/ ap/
6169288
