Biała (PAP) - Instalacja "Ogród niewiniątek", złożona z 11 krzewów białych róż owiniętych drutem kolczastym, symbolizujących 11 milionów ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych i zagłady, stanęła we wtorek w galerii Biura Wystaw Artystycznych w Bielsku-Białej. Autorką pracy jest Amerykanka Agnes Janich.
Janich powiedziała, że każdy z krzewów jest w tym samym kolorze, gdyż osobiście nie dzieli ofiar na Polaków i Żydów. Według niej, najistotniejsze jest to, że zgładzeni zostali ludzie.
Instalacja stanęła w miejscu szczególnym dla bielszczan. Przed wojną teren, na którym w 1960 r. zbudowano galerię BWA, zajmowała synagoga, spalona we wrześniu 1939 roku.
Szefowa bielskiej Gminy Żydowskiej Dorota Wiewióra podczas wernisażu wspomniała o tym fakcie. "Żydzi przywiązują szczególną wagę do miejsc świętych. Dla nas ważne jest, że w tym miejscu znajduje się dziś galeria, placówka kultury, a nie pub" - powiedziała.
Agnes Janich studiowała fotografię w School of Visual Arts w Nowym Jorku. Jest artystką sztuk wizualnych. Wychowana w Afryce i na Dalekim Wschodzie, w swych pracach podejmuje m.in. zjawisko przemocy podczas wojny. Wykorzystuje różne media: fotografię, film, dźwięk. Swoje prace prezentowała na kilku kontynentach. Mieszka w Nowym Jorku. (PAP)
szf/ hes/ gma/