Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

14. Pielgrzymka Diabetyków na Jasną Górę

0
Podziel się:

Około 2,5 tys. chorych na cukrzycę
przybyło w piątek na Jasną Górę w 14. Pielgrzymce Diabetyków.
Modlili się o wytrwałość w walce z tą chorobą, dokuczającą
pacjentom często przez wiele lat. W Polsce na cukrzycę chorują ok.
2 mln osób. Dziesiąta część z nich wymaga leczenia insuliną.

Około 2,5 tys. chorych na cukrzycę przybyło w piątek na Jasną Górę w 14. Pielgrzymce Diabetyków. Modlili się o wytrwałość w walce z tą chorobą, dokuczającą pacjentom często przez wiele lat. W Polsce na cukrzycę chorują ok. 2 mln osób. Dziesiąta część z nich wymaga leczenia insuliną.

"W naszym powołaniu życiowym, z którym Bóg wiąże wielkie nadzieje, doświadczamy krzyża naszej słodkiej choroby, która nie pozwala nam do końca, z całych sił realizować naszego życiowego powołania, gdyż często opadamy z sił" - powiedział witając pielgrzymów przedstawiciel jasnogórskich paulinów, o. Anzelm Frączek.

Jak mówił, chorym nie wolno poddawać się towarzyszącemu często cukrzycy zniechęceniu, bo zmagania z chorobą także są częścią bożego planu. "Nie poddawajmy się zniechęceniu. Na ile możemy, służmy Bogu i w tym naszym życiowym powołaniu idźmy do przodu" - nawoływał o. Frączek.

W związku z trwającym Rokiem Dziecka pielgrzymi spotkali się na Jasnej Górze pod hasłem "Nie pozwólmy dzieciom umrzeć z powodu cukrzycy". Przyjechali z całej Polski, m.in. z diecezji tarnowskiej, łódzkiej, radomskiej, krakowskiej, sosnowieckiej, sandomierskiej, zielonogórsko-gorzowskiej, drohiczyńskiej, kaliskiej, rzeszowskiej. Obecne były władze Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, skupiającego ponad 100 tys. osób w przeszło 520 kołach w całym kraju.

Mszy świętej dla diabetyków przewodniczył bp Jan Wątroba. W homilii podkreślił, że wszyscy, mimo chorób i innych przeszkód, powołani są do życia, wiary i miłości.

"(Powołanie) wymaga pokonywania ludzkiej słabości i ograniczeń, zmagania się z chorobą; zmagania się z tym, co ona niesie dla mnie i dla moich bliskich. Ale paradoksalnie, cierpienie, choroba, są po to, by wyzwalać miłość. Wiedzą o tym dobrze osoby bliskie ludziom chorym, pielęgnujący ich na co dzień, spieszący im ze skuteczną, serdeczną pomocą. Nigdy w życiu by nie odkryli, do czego zdolne jest ich serce, nigdy by pewnie nie mieli okazji przekonać się, jak wiele jest w ich sercu miłości, gdyby na ich drodze nie stanął człowiek chory, gdyby nie pochylali się nad nim każdego dnia" - zauważył kaznodzieja.

Po mszy pielgrzymi spotkali się na seminarium, poświęconym problemom osób chorych na cukrzycę. Szacuje się, że w Polsce na cukrzycę typu 2 choruje ok. 2 mln osób, czyli ok. 5 proc. społeczeństwa. Ponad połowa z nich jest nieświadoma choroby, która niewykryta na czas może grozić poważnymi konsekwencjami. Na cukrzycę typu pierwszego, czyli tzw. insulinozależną, cierpi ponad 200 tys. osób.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, w 1995 r. na świecie na cukrzycę chorowało 135 mln osób; szacuje się, że w 2025 roku ich liczba może sięgnąć 300 mln, a w 2030 r. ok. 360 mln. Wśród przyczyn wymienia się przede wszystkim tzw. "powody cywilizacyjne", czyli starzenie się społeczeństwa oraz złą dietę i brak ruchu.

Cukrzyca przez wiele lat może nie wywoływać żadnych objawów, skłaniających do wizyty u lekarza. Ponieważ podwyższony poziom cukru najczęściej nie powoduje poważniejszych dolegliwości, nieświadomy pacjent zwykle lekceważy objawy choroby a leczenie rozpoczyna, gdy jest zbyt późno na odpowiednią reakcję i zmianę trybu życia. (PAP)

mab/ pz/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)