Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

20 zatrzymanych po protestach na Białorusi

0
Podziel się:

Zwołując zjazd opozycjoniści powoływali się na prawo do organizowania zebrań obywateli, o jakich mowa jest w konstytucji i ustawie o zebraniach lokalnych i krajowych. Takie zgromadzenia mogą odbywać się w celu debaty o problemach ży

20 zatrzymanych po protestach na Białorusi
(ASSOCIATED PRESS/FOTOLINK/East News)

Zjazd Narodowy zwołany przez opozycję białoruską w proteście przeciw sytuacji gospodarczej zgromadził w Mińsku około tysiąca osób.

Na zdjęciu prezydent Białorusi Alexandr Łukaszenka

Zwołując zjazd opozycjoniści powoływali się na prawo do organizowania zebrań obywateli, o jakich mowa jest w konstytucji i ustawie o zebraniach lokalnych i krajowych. Takie zgromadzenia mogą odbywać się w celu debaty o problemach życia społecznego z inicjatywy co najmniej 10 proc. osób mieszkających stale na danym terenie.

Choć władze ostrzegły, że uznają zgromadzenie za niezgodne z prawem i mimo nieprzerwanego deszczu, w Mińsku do parku przy Placu Bangalur (Bangalore) przyszły setki ludzi w różnym wieku. Działacze opozycyjni: Wiktar Iwaszkiewicz i Hienadź Fiadynicz ogłosili żądania pod adresem władz, m.in.: zahamowanie wzrostu cen, zapewnienie dochodów i emerytur na poziomie z początku roku oraz odejście od praktyki zatrudniania na obowiązkowe krótkoterminowe kontrakty.

Czytaj w Money.pl:

Akcje białoruskiej opozycji nie miały charakteru masowego. Jednak organizatorzy spodziewają się, że więcej ludzi przyjdzie na kolejne zebrania ludowe które mają odbyć się 12 listopada.

Podczas mityngu zgromadzeni żądali także uwolnienia skazanych po wyborach opozycjonistów oraz przeprowadzenia nowych wyborów pod kontrolą OBWE. Organizatorzy zapowiedzieli, że przekażą żądania władzom. Zgromadzenie trwało około 45 minut.

Według niezależnych portali internetowych w Mińsku zatrzymano kilka osób, głównie anarchistów, a poza stolicą - co najmniej kilkanaście, w tym organizatorów zjazdu i działaczy zarejestrowanych partii opozycyjnych.

Około 200 osób uczestniczyło w proteście w Homlu, ponad 150 w Brześciu oraz Witebsku, około stu w Mohylewie, kilkadziesiąt w Grodnie. W mniejszych miastach zgromadzenia były mało liczne, w niektórych organizatorzy je odwołali.

Z kolei Prokuratura Generalna oceniła, że zjazd narusza przepisy o masowych zgromadzeniach, które wymagają zgody władz lokalnych na zgromadzenia. Bez tej zgody akcje takie uznawane są za odbywające się bez zezwolenia, a ich uczestnikom i organizatorom grozi odpowiedzialność administracyjna i karna.

O protestach na Białorusi czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/80/t93776.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/bialorus;zawiesili;milczace;protesty,36,0,885540.html) Pierwsza taka środa Łukaszenki. Już nie klaszczą Milczące protesty na razie zawieszone.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/149/t149141.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/300;zatrzymanych;po;prostestach;na;bialorusi,168,0,867240.html) 300 zatrzymanych po prostestach na Białorusi Podczas milczących protestów milicja zatrzymała ponad 300 osób, w tym ponad 180 w Mińsku - podało centrum praw człowieka Wiasna na swojej stronie internetowej.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/99/t74851.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/bialorus;kolonia;karna;za;demonstracje,33,0,802849.html) Białoruś: Kolonia karna za demonstrację Skazany to 20-letni opozycjonista, który brał udział w zamieszkach jakie wybuchły po wyborach w Mińsku.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)