Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

22 października imigranci złożą w Sejmie apel ws. abolicji

0
Podziel się:

22 października imigranci zbiorą się pod Sejmem, by złożyć apel w sprawie
abolicji dla nielegalnych migrantów. Podpisało się pod nim już ponad tysiąc osób - przedstawiciele
organizacji pozarządowych, dziennikarze, politycy i migranci mieszkający w Polsce.

22 października imigranci zbiorą się pod Sejmem, by złożyć apel w sprawie abolicji dla nielegalnych migrantów. Podpisało się pod nim już ponad tysiąc osób - przedstawiciele organizacji pozarządowych, dziennikarze, politycy i migranci mieszkający w Polsce.

Akcję prowadzi od marca Komitet "Imigranci na rzecz abolicji". Tworzą go m.in. Fundacja Rozwoju "Oprócz Granic", Forum Różnorodności, Stowarzyszenie Wolnego Słowa, Fundacja Nasz Wybór. Podpisy zbierane są także na stronie internetowej jestemza.blogspot.com.

"Chcemy pod Sejmem wręczyć podpisy marszałkowi Sejmu" - powiedziała PAP Joanna Bronowicka z Komitetu "Imigranci na rzecz abolicji".

W tekście apelu napisano m.in. "w imieniu nielegalnych imigrantów prosimy o prawo do uczciwego i godnego życia. (...) Prosimy o to, by Polska skorzystała z naszych umiejętności, przedsiębiorczości i pracowitości. Żeby tak się stało, konieczne jest przyjęcie skutecznej ustawy abolicyjnej dla nielegalnych imigrantów".

"W Polce jest wielu imigrantów, którzy nie mają uregulowanego statusu. Dlatego postulujemy zmianę polityki imigracyjnej i uproszczenie procedur dla imigrantów, w sytuacji, gdy upraszczane są procedury dla obywateli Unii Europejskiej" - podkreśliła Bronowicka.

Hasłami przewodnimi akcji mają być słowa: "Daj zielone światło dla abolicji", "Chcemy wyjść z szarej strefy" i "Nikt nie jest nielegalny".

Jak powiedziała Bronowicka, organizatorzy akcji planują przyniesienie pod Sejm kosza jabłek, który ma symbolizować wkład cudzoziemców w rynek pracy w Polsce. Imigranci pracują bowiem często np. przy zbiorze jabłek.

Zdaniem organizatorów akcji wprowadzenie nowej ustawy abolicyjnej umożliwiłoby migrantom przebywającym obecnie w Polsce legalny pobyt i podjęcie legalnej pracy. W praktyce - jak podkreślają - oznaczałoby to ograniczenie szarej strefy, bo pracujący imigranci mogliby wywiązywać się ze swoich zobowiązań podatkowych i opłacać składki na ubezpieczenie społeczne. Abolicja pozwoliłaby też na swobodny wyjazd za granicę migrantom, którzy od wielu lat nie widzieli swoich bliskich.

W MSWiA trwają prace nad ustawą abolicyjną. Resort nie podaje na razie szczegółów tych prac. Już w lipcu wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Piotr Stachańczyk uznał abolicję dla cudzoziemców przebywających w Polsce nielegalnie za "wysoce prawdopodobną".

Stachańczyk zaznaczył, że nie ma dokładnych danych na temat liczby cudzoziemców przebywających w Polsce. Poinformował, że w ubiegłym roku pracodawcy złożyli 128 tys. oświadczeń ws. zatrudniania cudzoziemców na podstawie oświadczeń. Dotyczy to m.in. cudzoziemców zza wschodniej granicy i Mołdawii.

Dotychczasowymi abolicjami: w 2003 i 2007 roku objęto 4,6 tys. cudzoziemców. W 2003 roku było to 3,5 tys., głównie zza wschodniej granicy; a cztery lata później - 1,1 tys. głównie Ormian i Wietnamczyków.(PAP)

dom/ abr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)