Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

28 stycznia komisja śledcza ma przesłuchać Schetynę

0
Podziel się:

Prezydium komisji śledczej ds. wyjaśnienia afery hazardowej ustaliło w
piątek terminy przesłuchań kolejnych świadków. W najbliższym czasie przed komisją staną m.in.: były
wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna (28 stycznia), były wiceminister gospodarki Adam
Szejfeld (29 stycznia) oraz minister w kancelarii premiera Michał Boni (26 stycznia).

Prezydium komisji śledczej ds. wyjaśnienia afery hazardowej ustaliło w piątek terminy przesłuchań kolejnych świadków. W najbliższym czasie przed komisją staną m.in.: były wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna (28 stycznia), były wiceminister gospodarki Adam Szejfeld (29 stycznia) oraz minister w kancelarii premiera Michał Boni (26 stycznia).

Jak poinformował PAP wiceprzewodniczący komisji śledczej Bartosz Arłukowicz, 26 stycznia przed komisją stanąć mają: minister w Kancelarii Premiera Michał Boni, były poseł SLD Mieczysław Czerniawski i posłanka PiS Aleksandra Natalli-Świat. Czerniawski był w 2003 r. szefem komisji finansów publicznych, gdy ta pracowała nad przygotowaną przez ówczesny rząd nowelizacją ustawy hazardowej.

Z kolei 27 stycznia komisja ma przesłuchać: inną posłankę PiS i byłą minister sportu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego Elżbietę Jakubiak, posłankę SLD Anitę Błochowiak oraz urzędnika kancelarii premiera Artura Klucznego. Kluczny przesyłał notatkę sporządzoną w sierpniu 2006 r. przez ówczesnego szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysława Gosiewskiego do szefa CBA Mariusza Kamińskiego.

Chodzi o notatkę, która powstała w 2006 r. po spotkaniu Gosiewskiego z wiceszefem klubu PiS Krzysztofem Jurgielem i p.o. zastępcą szefa departamentu Służby Celnej w resorcie finansów Anną Cendrowską. Gosiewski prosił w niej ministra finansów o ocenę projektu zmian w ustawie hazardowej, który otrzymał na tym spotkaniu - jak się później okazało, projekt ten powstał w Totalizatorze Sportowym. Ponadto podczas tego spotkania miało paść stwierdzenie, że departament w MF zajmujący się hazardem miał być "uwikłany".

Błochowiak jest jedną z osób, którym przypisywane jest zgłoszenie poprawki do nowelizacji ustawy hazardowej, przygotowanej w okresie rządu SLD. Poprawka obniżała podatek od automatu z pierwotnie zakładanych przez rząd 200 euro do 50 euro.

Dzień później - 28 stycznia - posłowie z komisji śledczej będą stawiać pytania byłym wicepremierom i ministrom spraw wewnętrznych i administracji - w rządzie PO Grzegorzowi Schetynie i rządzie PiS Ludwikowi Dornowi. Nazwisko Schetyny pojawia się w stenogramach z podsłuchów z rozmów biznesmenów z branży hazardowej Ryszarda Sobiesiaka i Jana Koska i b. szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego.

Schetyna przyznał ponadto w mediach, że 25 sierpnia 2009 r. - czyli już po tym jak premier otrzymał informacje od ówczesnego szefa CBA Mariusza Kamińskiego o kontaktach biznesmenów z branży hazardowej z politykami PO w sprawie zmian w ustawie hazardowej, a przed tym, zanim została ona ujawniona w mediach - doszło do spotkania Donalda Tuska, jego i ówczesnego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego. Schetyna mówił w październiku ub.r. w RMF FM, że "taka była prośba ministra Kamińskiego, żeby wyjaśnić czy wziąć osobiście pod nadzór proces legislacyjny związany z tą ustawą, więc dlatego (premier) sprawdzał zaangażowanie poszczególnych ministrów w tej kwestii".

Natomiast Dorn - według dokumentów komisji śledczej - w styczniu 2007 r. zwrócił się z prośbą do ówczesnej minister finansów Zyty Gilowskiej o podjęcie prac nad nowelizacją ustawy hazardowej. Chciał on wprowadzenia zakazu gier na automatach o niskich wygranych i przywrócenia limitów ilości kasyn i salonów gier obowiązujących przed nowelizacją ustawy hazardowej z 2003 r.

Następnego dnia - 29 stycznia - zeznawać mają: były wiceminister gospodarki w rządzie PO Adam Szejfeld oraz były wiceszef resortu skarbu państwa w rządzie PiS Paweł Szałamacha.

Szałamacha delegował przedstawiciela ministerstwa skarbu do zespołu, który na przełomie lat 2006-2007 w MF pracował nad nowelizacją ustawy o grach i zakładach wzajemnych. Brał on też udział w pracach nad projektem ustawy o budowy Narodowego Centrum Sportu, według którego inwestorem miał być Totalizator Sportowy. Spółka miała uzyskać pieniądze na tę inwestycję dzięki zmianom w ustawie hazardowej, które obniżyłyby opodatkowanie wideoloterii, co umożliwiłoby prowadzenie tej gry, na co monopol ma państwo.

Szejnfeld w imieniu resortu gospodarki zgłaszał w 2008 i 2009 r. uwagi do projektu nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych. Sprzeciwiał się on m.in. wprowadzeniu dopłat do gier nieobjętych monopolem państwowym, np. gier na automatach. Wiceminister finansów Jacka Kapica zwracał uwagę w trakcie tych prac na to, że liczba uwag z resortu gospodarki, a także zgłaszanie ich tuż przed lub już po upływie wyznaczonego terminu, wpływa na opóźnianie procesu legislacyjnego.

Jak poinformował w piątek PAP przewodniczący komisji Mirosław Sekuła, prezydium ustaliło ponadto, że od przyszłego tygodnia świadkowie będą wzywani na przesłuchanie na konkretną godzinę. Dotąd wszyscy wzywani byli na godzinę rozpoczęcia posiedzenia komisji, co skutkowało tym, że niektórzy świadkowie musieli czekać wiele godzin na wezwanie ich przed komisję.

Zaznaczył przy tym, że może się zdarzyć, iż nie wszyscy wezwani świadkowi staną przed komisją. Jak wyjaśnił, posłowie z komisji po weryfikacji list świadków mogą zdecydować o wykreśleniu z nich niektórych nazwisk. O weryfikację list świadków wnioskował w czwartek poseł PSL Franciszek Stefaniuk, po tym jak okazało się, że do kilku z wezwanych na ten dzień osób posłowie śledczy nie mieli merytorycznych pytań.

W nadchodzącym tygodniu przed komisją staną ponadto m.in. były szef CBA Mariusz Kamiński, b. szef klubu PO i były przewodniczący komisji finansów Zbigniew Chlebowski oraz były minister sportu Mirosław Drzewiecki.(PAP)

mzk/ stk/ luo/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)