*"Promujmy Polskę razem" - to nazwa projektu, w ramach którego od środy prowadzona jest kampania reklamowa naszego kraju za granicą. Ma ona kosztować 30 mln euro, z czego 15 proc. będzie pochodzić z naszego budżetu, a 85 proc. - z UE. Polska ma być pokazana jako kraj nowoczesny, gościnny, oferujący wiele ciekawych form spędzania urlopu czy weekendu. *
Jak poinformował PAP wiceprezes POT Bartłomiej Walas, najwięcej turystów zagranicznych tradycyjnie przyjeżdża do Polski z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Holandii, Włoch.
W środę Polska Organizacja Turystyczna podpisała z Ministerstwem Gospodarki umowę o dofinansowanie promocji naszego kraju za granicą w ramach programu "Promujmy Polskę razem".
"Efektem umowy będzie promocja walorów turystycznych Polski, a przez to i ogólna promocja naszego kraju za granicą" - powiedział PAP wiceminister gospodarki Rafał Baniak.
Prezes POT Rafał Szmydke podkreślał na konferencji prasowej po podpisaniu umowy, że głównym celem działań promocyjnych POT jest zachęcenie turystów zagranicznych do odwiedzenia naszego kraju. "Musimy pamiętać, że turystyka to eksport, a zagraniczny turysta przywozi do Polski dewizy" - wyjaśniał.
Szmydke podkreślił, że przy środkach, którymi dotychczas dysponowała POT, Polski nie było stać na przygotowanie dużej, profesjonalnej kampanii na rynkach zagranicznych. "To duże koszty i duża konkurencja. Teraz chcielibyśmy (...) promować Polskę np. na billboardach".
Za szczególnie istotne Szmydke uznał promowanie Polski w Niemczech, skąd przyjeżdża co trzeci odwiedzający nasz kraj turysta. "Chcemy pokazać Polskę nowoczesną, gościnną, oferującą wiele ciekawych form spędzania urlopu czy weekendu. Chodzi nam też o promowanie turystyki biznesowej, która jest bardzo efektywna, gdyż turysta biznesowy zostawia w Polsce duże pieniądze" - wyjaśniał.
Wiceprezes POT powiedział PAP, że tegoroczny budżet POT wynosi 36 mln zł. Na promocję Polski za granicą Organizacja przeznaczy w 2009 roku ok. 60 proc.
Środki na reklamę naszego kraju przeznaczają również m.in.: Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Instytut Adama Mickiewicza. Regionalne organizacje turystyczne - jak podał Walas - w 2008 r. wydały natomiast na ten cel ok. 14 mln zł.
"W ubiegłym roku na co najmniej jeden dzień do Polski przyjechało 13 mln turystów zagranicznych. Szacujemy, że w tym roku będzie ich ok. 8-10 proc. mniej. Jest to jednak tendencja ogólnoświatowa, związana z kryzysem gospodarczym" - powiedział Walas.
"Każdego roku odwiedza nas kilka milionów turystów z państw sąsiednich - Czech, Słowacji, Litwy. Dla nich jednak motywem przyjazdu często nie jest turystyka wypoczynkowa, lecz handel, zakupy czy odwiedziny bliskich. Przyjazdy do rodziny to ok. 25-30 proc. przyjazdów osób zagranicznych do Polski" - powiedział Walas. (PAP)
awk/ pad/ jra/
