*Nowe technologie w sztuce, utopie i gra to hasła przewodnie 3. Festiwalu Sztuk Wizualnych ArtBoom, który w piątek rozpoczyna się w Krakowie. *
Artyści już po raz trzeci opanują ulice i place Krakowa - prezentując w przestrzeni publicznej swoje dzieła, a czasem także wciągając w działanie widzów.
Jak podkreśliła podczas konferencji prasowej wiceprezydent Krakowa ds. kultury i promocji Magdalena Sroka, festiwal ArtBoom to odpowiedź na niedostatek obecności sztuki współczesnej w Polsce. "Był on też wymyślony jako nasze wspólne dorastanie do Muzeum Sztuki Współczesnej - MOCAK" - dodała Sroka. (MOCAK - został otwarty w Krakowie w maju - PAP)
Gościem tegorocznego festiwalu jest amerykańska artystka, laureatka Biennale w Wenecji w 1990 r. Jenny Holzer, która przygotowała inspirowany poezją Czesława Miłosza projekt "For Krakow". Będzie on pokazywany na murach Wawelu.
"Formuła festiwalu ciągle się zmienia. Każda kolejna edycja jest próbą refleksji nad poprzednią, nad tym co zadziałało, a co się nie sprawdziło. Tym razem dużo będzie działań kolektywnych, oddolnych" - mówiła PAP dyrektor artystyczna ArtBoom Małgorzata Gołębiewska. "Aby maksymalnie zbliżyć się do odbiorcy powstał Zakład Odzyskiwania Miasta, czyli grupa kuratorów zaangażowanych w projekty, które mają służyć rozpoznaniu lokalnych problemów i, tak naprawdę, +oddaniu+ miasta mieszkańcom" - dodała.
Jeden z projektów Zakładu Odzyskiwania Miasta (ZOM) to przypomnienie o 20. klasztornych ogrodach znajdujących się w centrum Krakowa. Co prawda, w trakcie festiwalu nie będzie można do nich wejść, ale będzie można je zobaczyć z innych, dostępnych miejsc, zapoznać się z ich historią i dokumentacją fotograficzną.
Inna propozycja ZOM to poruszana siłą ludzkich mięśni platforma RUMB zaprojektowana przez Natalię Romik i Ewę Rudnicką umieszczona na 12 rowerach. Przez pięć dni to kuratorzy będą decydować o tym, gdzie znajdzie się platforma, potem zostanie oddana do dyspozycji lokalnym artystom i aktywistom.
Na ArtBoom powstały też dwa murale - artysty, który ukrywa się pod pseudonimem Blu oraz Sławomira Czajkowskiego.
Na billboardach pokazywane będą zdjęcia Konrada Pustoły, przedstawiające widok z okien ludzi, którzy mają w mieście władzę. Szwajcarski artysta Florian Dombois przedstawi projekt nawiązujący do legendy o nierównych wieżach kościoła Mariackiego - na dachu będącego w ruinie wieżowca "Szkieletor" i na biurowcu "Błękitek" umieści lasery i odległościomierze. Przez cztery dni widzowie będą mogli oglądać projekcję, która przedstawia wizualizację odchyleń obu budynków.
Dawid Cerny, Marcin Maciejowski i Sławek Czajkowski stworzyli projekt (R)ewolucja. Ich prace zrealizowane w przestrzeni publicznej będą nawiązywać do charakteru Pomarańczowej Alternatywy - ruchu, który w latach 80. ośmieszał absurdy PRL-u. (R)ewolucja to jednocześnie zapowiedź wystawy poświęconej Pomarańczowej Alternatywie w Międzynarodowym Centrum Kultury, która zostanie otwarta 19 czerwca.
Grupa Massmix z Warszawy potraktuje Kraków jak wielką planszę do gry - aby zdobyć dzieła street artu trzeba będzie podjąć grę miejską. Włoska artystka Lara Favaretto w przejściu pod Mostem Grunwaldzkim stworzyła instalację dźwiękową, w której odgłos młotka wykuwającego formę w marmurze miesza się z dźwiękami ulicznego ruchu.
Po raz drugi w ramach ArtBoomu odbył się konkurs dla młodych artystów i architektów - Fresh Zone. W tym roku uczestnicy mieli za zadanie stworzyć projekt interwencji w przestrzeni publicznej Krakowa, odnoszący się do szeroko rozumianego pojęcia gry. Jury nagrodziło pięć projektów, które zostaną zrealizowane w czasie festiwalu. Według Jenny Holzer, najlepszym z nich jest projekt "Makkabi wraca do gry" zrealizowany przez grupę Zuchy ŻKS.
ArtBoom potrwa do 24 czerwca. Jego organizatorem jest miasto Kraków i Krakowskie Biuro Festiwalowe.(PAP)
wos/ abe/
