Reprezentanci ponad 70 uczelni wojskowych z 55 krajów dyskutują w Krakowie o szkolnictwie wojskowym. Rozmowy dotyczą m.in. współpracy międzynarodowej, standaryzacji programów nauczania i innowacyjnych metod nauczania.
- Konferencja Komendantów uczelni wojskowych NATO potrwa do wtorku. Po raz pierwszy spotkanie tej rangi zostało zorganizowane w Polsce.
Do Krakowa, oprócz reprezentantów akademii wojskowych z państw NATO, przyjechali także przedstawiciele krajów uczestniczących w programie Partnerstwo dla Pokoju i Dialogu Śródziemnomorskim.
Otwierając konferencję komendant NATO Defence College w Rzymie gen. Wolf-Dieter Loeser podkreślił, że żołnierze wypełniający misje militarne w różnych regionach świata muszą mieć nie tylko umiejętności wojskowe, ale także znać realia polityczne, kulturowe i posiadać zdolności z zakresu zarządzania i komunikowania.
"Kształcenie wojskowe musi mieć naprawdę międzynarodowy charakter" - mówił gen. Loeser. "Żołnierze muszą być przygotowani do współpracy podczas misji z partnerami politycznymi i cywilnymi" - dodał.
Jako przykład współpracy uczelni ponad granicami, który powinien być naśladowany przez innych, gen. Loeser podał Baltic Defense College - wspólny projekt Litwy, Estonii i Łotwy.
Polski minister obrony narodowej Bogdan Klich mówił, że proces kształcenia powinien być dostosowany do nowych wyzwań i odzwierciedlać to, co jest zapisane w dokumentach strategicznych NATO. "Kształcenie personelu wojskowego musi być dużo bardziej nowoczesne. Dowódca powinien być tak naprawdę menedżerem, musi umieć zarządzać podporządkowanymi sobie, niemałymi zespołami ludzkimi" - uważa Klich.
Jak podkreślał szef MON, dobry dowódca powinien mieć dużą wiedzę i umiejętności, potrafić ich użyć, ale także przewidywać konsekwencje swoich działań.
"Jestem wielkim zwolennikiem uczelni cywilno-wojskowych, gdzie kształci się zarówno studentów cywilnych jak i podchorążych" - mówił dziennikarzom minister Klich. Według niego przenikanie dwóch żywiołów - cywilnego i wojskowego - jest atutem i wielką szansą dla uczelni wojskowych.
Szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Cieniuch mówił, że według niektórych statystyk profesjonalnie przygotowany żołnierz powinien spędzić "w klasie" 20-30 proc. swojej zawodowej kariery, czyli poświęcić na edukację od 7 do 10 lat.
Generał zwrócił uwagę, że wraz z terroryzmem, rozwojem piractwa, cyberprzestępczości, rozprzestrzenianiem broni masowego rażenia rośnie obszar zaangażowania wojskowego i zmienia się charakter misji militarnych. "Te nowe misje wymagają głębszej znajomości psychologii i socjologii, języków, historii konfliktu, kulturowych i religijnych uwarunkowań po obu stronach, znajomości instytucji otaczających wojsko i koordynacji działań między różnymi podmiotami" - powiedział gen. Cieniuch.
Jak podkreślił szef Sztabu Generalnego, rozwój nowoczesnych technologii sprawia z jednej strony, że zmienia się oblicze misji - ich planowanie, dowodzenie i kontrolowanie, ale też zmienia się przygotowanie do nich, bo coraz większą rolę odgrywa nauczanie na odległość.
Organizatorem 40. Konferencji Komendantów uczelni wojskowych jest NATO Defence College, a współorganizatorem - polska Akademia Obrony Narodowej. (PAP)
wos/ bno/ jra/
