Pamięć tysięcy ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku w Lublinie uczczono w czwartek, w 65. rocznicę likwidacji obozu.
W uroczystości wzięli udział byli więźniowie, kombatanci, przedstawiciele władz regionu, reprezentanci przedstawicielstw dyplomatycznych Izraela, Czech, Słowacji, Rosji, Białorusi, Belgii, Holandii i Ukrainy. Swoje przeżycia w obozie na Majdanku wspominali Zdzisław Badio i Aniela Pawlos. Zebrani pomodlili się za pomordowanych. Złożyli kwiaty pod Pomnikiem Walki i Męczeństwa na terenie byłego obozu.
Wojewoda lubelska Genowefa Tokarska przypomniała, że Majdanek jest miejscem tragicznych przeżyć i śmierci setek tysięcy ludzi, którzy przebywali tu w straszliwych warunkach, cierpieli głód, byli nieludzko traktowani, okrutnie i masowo mordowani. "Przychodzimy tu rokrocznie, by świadczyć o naszej stałej pamięci o ludziach więzionych i straconych na Majdanku" - powiedziała Tokarska.
Wojewoda podkreśliła, że Polska i Lubelszczyzna w czasie okupacji zostały naznaczone wieloma niemieckimi ośrodkami eksterminacji. "Musimy o tym pamiętać czujną, wyostrzoną pamięcią, która nie pozwoli, by w Europie i na świecie mówiono i pisano o polskich obozach koncentracyjnych" - dodała Tokarska.
Przez obóz koncentracyjny na Majdanku w latach 1941-1944 przeszło prawdopodobnie około 150 tys. ludzi, spośród których hitlerowcy wymordowali, według najnowszych badań, około 80 tys. osób, w większości Żydów.
Likwidację obozu Niemcy rozpoczęli w marcu 1944 r., kiedy liczyli się już z możliwością klęski. Część więźniów wywieźli do innych obozów, pozostałych rozstrzelali, a ich ciała palili. W lipcu, likwidując w pośpiechu obóz, niszczyli dokumenty, podpalili budynek krematorium. Załoga SS opuściła Majdanek zanim dotarły tu w nocy z 22 na 23 lipca 1944 r. oddziały radzieckie. Wolność odzyskało około tysiąca jeńców obozu.
Po wkroczeniu wojsk radzieckich do Lublina część obozu zajęła formująca się II Armia Wojska Polskiego, druga część należała do Armii Radzieckiej. Umieszczano tu jeńców niemieckich, skąd sukcesywnie wysyłano ich do obozów w głąb Związku Radzieckiego. Jedno z pól hitlerowskiego obozu przejęło NKWD - więziono tu żołnierzy Armii Krajowej oraz Batalionów Chłopskich uznanych za wrogów politycznych, których potem wywieziono do łagrów sowieckich. (PAP)
kop/ tot/ gma/
