70 cudzoziemców uzyskało dotąd pomoc dzwoniąc pod uruchomiony na początku czerwca telefon bezpieczeństwa dla turystów zagranicznych - wynika z danych Komendy Głównej Policji. Sprawy, z jakimi dzwonili, były różne - od zgłoszeń kradzieży po pytania o drogę.
"Najczęściej, bo w 36 przypadkach, porady udzielane były w języku polskim. Po angielsku rozmawiano 18 razy, po niemiecku 10 razy. Rzadziej posługiwano się językiem francuskim, rosyjskim i włoskim" - powiedział w środę PAP Krzysztof Hajdas z wydziału prasowego KGP.
Sprawy, z jakimi dzwonili cudzoziemcy, miały różny charakter. Część osób zgłaszała kradzież, tak było m.in. w przypadku obywatela Węgier, który poprosił o pomoc, ponieważ skradziono mu kartę kredytową. Francuska para z kolei zgubiła się we Wrocławiu i pytała o drogę; a pewna Niemka chciała się dowiedzieć, do kogo ma się zwrócić, by uzyskać informacje o znajomym zatrzymanym dzień wcześniej.
Zdarzały się telefony nietypowe. Pewien Niemiec zadzwonił po to, by poznać obecną nazwę ulicy, przy której mieszkał w dzieciństwie.
Akcja skierowana do zagranicznych turystów potrwa do 30 września. Dzwonić można pod numery telefonów 0800 200 300 z sieci stacjonarnej i 0 608 599 999 z sieci komórkowych.
Infolinia jest czynna każdego dnia od godz. 10 do 22, a osoby dyżurujące przy telefonach mogą udzielać pomocy i porad w trzech językach: angielskim, niemieckim i rosyjskim.
To wspólna inicjatywa Ministerstwa Sportu i Turystyki, Urzędu do Spraw Cudzoziemców, Polskiej Organizacji Turystycznej i Policji. Akcja organizowana jest corocznie, począwszy od 2002 r.(PAP)
pru/ malk/ jbr/