84 proc. Polaków uważa, że nie wszystkie grupy społeczne mają takie same możliwości realizowania potrzeb życiowych; według respondentów CBOS w najgorszej sytuacji są ludzie ubodzy, bezrobotni, bezdomni, starsi, niepełnosprawni i słabo wykształceni.
O tym, że w Polsce są osoby lub grupy, które w życiu społecznym doświadczają większych trudności niż pozostali, jest przeświadczonych 84 proc. ankietowanych. Przeciwnego zdania było 7 proc. Nie miało opinii 9 proc.
9 proc. respondentów ma poczucie, że są traktowani gorzej niż inni i mniej akceptowani w społeczeństwie. Znacznie częściej badani, którzy oceniają swe warunki materialne jako złe oraz renciści, czują się marginalizowani. Zapytani o grupy najbardziej zagrożone wykluczeniem społecznym - bez sugestii, jakie mogą one być - ankietowani najczęściej wskazywali na osoby bezrobotne (43 proc. odpowiedzi); niepełnosprawne bądź chore (20 proc.); biedne (18 proc.); osoby starsze (14 proc.); słabo wykształcone lub bez zawodu (11 proc.); na młodych (10 proc.); bezdomnych (9 proc.); mieszkańców wsi i małych miejscowości (9 proc.) oraz rodziny wielodzietne i samotne matki (7 proc.).
Nieco inne były wyniki odpowiedzi, gdy w pytaniu wymieniono konkretne grupy mogące napotykać większe trudności niż inni. Tutaj 93 proc. wskazało na ludzi biednych; 91 proc. - bezdomnych; 89 proc. - bezrobotnych oraz chorych psychicznie; 88 proc. - niepełnosprawnych; 85 proc. - osoby starsze; 76 proc. - słabo wykształconych i b. więźniów; 73 proc. - mieszkających z dala od wielkich miast; 59 proc. - niektóre mniejszości narodowe; 57 proc. - osoby o odmiennej orientacji seksualnej; 32 proc. - wyznawców religii innych niż rzymsko-katolicka; 19 proc. - b. funkcjonariuszy i współpracowników służb specjalnych PRL; 16 proc. - niewierzących i niepraktykujących; 15 proc. - b. członków PZPR oraz "członków i sympatyków niektórych partii politycznych".
Badanych uważających, że zwolennicy pewnych ugrupowań politycznych mają większe trudności, poproszono o ich wskazanie. Według 28 proc. zwolennicy PiS spotykają się z większymi niż inni trudnościami w życiu społecznym. 8 proc. wskazało na sympatyków PO, 7 proc. - Ruchu Palikota, 5 proc. - SLD, 4 proc. - lewicy, 3 proc. - generalnie opozycji, 2 proc. - zwolenników małych partii oraz "radykałów i fanatyków". 43 proc. nie potrafiło sprecyzować, które grupy miało na myśli.
Wśród mówiących o mniejszościach narodowych napotykających trudności, 56 proc. wskazało na mniejszość romską. Po 8 proc. wymieniło Żydów, Afrykanów i czarnoskórych; 5 proc. mówiło generalnie o osobach o innym kolorze skóry. Wymieniano też Arabów, muzułmanów (6 proc.), Rumunów (6 proc.), Ukraińców (4 proc.), Rosjan (3 proc.), Azjatów (2 proc.), Białorusinów i Niemców (1 proc.). Co czwarty respondent nie potrafił sprecyzować, które mniejszości doświadczają trudności.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo od 5 do 12 września na 911-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.(PAP)
sta/ malk/ mag/
