Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

8 lutego - proces ws. wypadku w Przybędzy, w którym zginęło 8 osób

0
Podziel się:

Biała (PAP) - Proces w sprawie wypadku w Przybędzy (Śląskie), w którym zginęło osiem
osób, a 10 zostało rannych, rozpocznie się 8 lutego przed bielskim sądem okręgowym - poinformował w
środę rzecznik sądu Jarosław Sablik.

Biała (PAP) - Proces w sprawie wypadku w Przybędzy (Śląskie), w którym zginęło osiem osób, a 10 zostało rannych, rozpocznie się 8 lutego przed bielskim sądem okręgowym - poinformował w środę rzecznik sądu Jarosław Sablik.

Śledczy w sprawie wypadku oskarżyli dwie osoby. Najpoważniejszy zarzut - nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, która zagrażała życiu i zdrowiu wielu osób - ciąży na Januszu S., kierowcy ciężarówki. Ciągnięta przez nią przyczepa uderzyła w jadącego z naprzeciwka busa. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Prokuratura w akcie oskarżenia podkreśliła, że Janusz S. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa, gdyż zestaw, który prowadził, był w złym stanie technicznym, a dodatkowo naczepa była źle połączona z ciągnikiem. Kierowca jechał także zbyt szybko, przez co naczepa straciła stabilność toru ruchu, zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z prawidłowo jadącym busem. Osiem podróżujących nim osób poniosło śmierć, a 10 zostało rannych.

Akt oskarżenia objął również diagnostę jednej ze stacji badania pojazdów Romana S. W październiku 2011 roku dopuścił do ruchu uszkodzoną przyczepę. Prokuratorzy wyszczególnili, że miała "wadliwie wykonane spawania pęknięć ramy, zużyte opony, niesprawny układ hamulcowy i brak świateł obrysowych". Grozi mu kara od grzywny do dwóch lat więzienia.

Do wypadku doszło 28 marca ub. roku. Busem wracali do domów po pracy górnicy z kopalni "Mysłowice-Wesoła". Na miejscu zginęło sześciu z nich oraz kierowca. Ósma osoba zmarła w szpitalu. 10 osób zostało rannych. Janusz S. został zatrzymany tuż po wypadku; był trzeźwy. (PAP)

szf/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)