Do przeciwstawienia się ateizmowi, który "w masce obrońców rozumu i wolności" dąży do odrzucenia Boga, wezwał podczas uroczystości Bożego Ciała w Częstochowie abp Wacław Depo. Podkreślił, że wiara wymaga dojrzałości i weryfikacji w czynach.
Procesja Bożego Ciała - wskazał metropolita częstochowski - jest zewnętrznym przejawem tego, że dla wierzących Chrystus nie jest tylko wspomnieniem z historii, ale jest stale obecny w Kościele. Częstochowska procesja przeszła w czwartek głównym traktem miasta z miejscowej archikatedry na Jasną Górę. Tak jest co dwa lata; w pozostałych procesja zmierza w odwrotnym kierunku - z Jasnej Góry do katedry.
Abp Wacław Depo, który przewodniczył uroczystościom, przywołał wydaną sześć lat temu książkę włoskiej pisarki Rosy Alberoni "Wygnać Chrystusa", w której autorka postawiła tezę, że współczesny człowiek, w imię swojej samowystarczalności, "odrzuca tajemnicę Boga, a Chrystusa czyni wspomnieniem z przeszłości, a nie kimś żyjącym".
"Nadeszła chwila dla wierzących, by podnieść głowę, by przemówić, by ujawnić przemoc i kłamstwo, by ujawnić bezprawie i niebezpieczeństwo. Nadszedł czas, by bronić wartości chrześcijańskich stosując je w praktyce życia, uświęcając je w gestach, ponieważ tylko w ten sposób można stawić czoło innym, gotowym do walki i pozbawionym wątpliwości cywilizacjom wiary ateistycznej" - wskazał metropolita, przywołując słowa włoskiej pisarki.
"Czy ateiści dzisiaj nie żądają właśnie swoistej wiary w siebie, odrzucając Boga i odrzucając Chrystusa? Ta wiara ateizmu pojawia się dzisiaj w kolejnej masce obrońców rozumu i wolności. Ateizm dzisiaj, w imię rozumu, w imię wolności, każe nam odrzucić Boga. Dlatego trzeba się zastanowić, czy śmierć Boga w sercu i cywilizacji człowieka nie przyniesie śmierci człowiekowi? Czy jest jakaś perspektywa życia wiecznego poza Bogiem?" - pytał arcybiskup, wskazując na aktualność tych pytań.
"Nasza wiara nie jest wiarą ślepą, bezrozumną, nie jest posłuszeństwem wbrew rozumowi, ale jest spotkaniem z Chrystusem. I żąda coraz większej głębi, coraz większej dojrzałości, która będzie weryfikowana w naszych czynach" - podkreślił metropolita częstochowski. Procesję Bożego Ciała określił jako ponowne zaproszenie Chrystusa "w nasze radosne i bolesne tajemnice życia".(PAP)
mab/ mow/