To trudna chwila dla każdego z nas i Polski - mówił w sobotę wieczorem podczas mszy w intencji ofiar katastrofy w Smoleńsku metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga.
"Takie chwile Bóg czasami dopuszcza, abyśmy mogli skuteczniej poszukiwać źródła mocy. Przed Bogiem stojąc, aby nam ręce nie opadły, wznosimy je do Boga, aby jego śmierć i zmartwychwstanie było dla nas, dla rodzin dotkniętych tą katastrofą, dla całego narodu znakiem nadziei, bo cały naród dzisiaj stał się jedną wielką rodziną katyńską" - mówił do licznie zebranych w szczecińskiej katedrze arcybiskup.
Podkreślał, że to miłość do Polski, poczucie służby oraz obowiązku prowadziło ofiary katastrofy do Katynia.
"W polski naród jakby znowu się miecz losu zapuścił i ranę zadał. I znowu Katyń, który już raz odessał i zasoby intelektulane i charakteru i serca (...) Doświadczamy dzisiaj po raz drugi przy słowie Katyń tej rany głębokiej, którą będziemy znowu przez całe pokolenia zaleczać balsamem Bożego Miłosierdzia i balsamem nadziei" - dodał metropolita.
Jak zaznaczył, dla Polski po tym wydarzeniu żałoba nie będzie trwać kilka dni, ale całe lata. "Modlimy się też dziś za Polskę. Niech Bóg da Polsce nowe pokolenie umysłów otwartych i mądrych, nowe pokolenie serc szczerych, kochającyh, nowe pokolenie dłoni zgodnych, wsółpracujących, niech Bóg da Polsce nową moc" - modlił się arcybiskup Dzięga.
Decyzją metropolity w niedzielę we wszystkich kościołach archidiecezji w czasie każdej mszy świętej będzie odmawiana koronka do Bożego Miłosierdzia lub tajemnica różańca w intencji ofiar katastrofy Katyńskiej.
W każdej parafii ma być także tego dnia odprawiona msza w intencji ofiar.
Metropolita zdecydował też, by do zakończenia uroczystości pogrzebowych, codziennie 5 minut przed godz. 21.00 biły dzwony kościelne wzywając wszystkich do modlitwy za ofiary sobotniej katastrofy, a także za dawne ofiary Katynia oraz wszystkich, którzy oddali życie w służbie narodu, ojczyzny i państwa polskiego.
Tegoroczny szczeciński Marsz dla Życia, który zaplanowano na 18 kwietnia - jak zapowiedział arcybiskup - ma być też zawierzeniem tajemnicy świętych obcowania ofiar katastrofy Bożemu Miłosierdziu.
Msza Święta kończąca Marsz dla Życia zostanie odprawiona za naród i państwo polskie oraz za ofiary katyńskie.
W szczecińskiej bazylice archikatedralnej przez najbliższe 30 dni będą odprawiane msze w intencji ofiar. (PAP)
epr/ malk/ bno/
