Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Abp Życiński: ks. Popiełuszko był dla wszystkich

0
Podziel się:

Metropolita lubelski abp Józef Życiński zaapelował w czwartek do wiernych,
aby uczyli się od ks. Jerzego Popiełuszki łączenia ludzi i budowania wspólnoty. Przestrzegł przed
próbami zawłaszczania jego spuścizny.

Metropolita lubelski abp Józef Życiński zaapelował w czwartek do wiernych, aby uczyli się od ks. Jerzego Popiełuszki łączenia ludzi i budowania wspólnoty. Przestrzegł przed próbami zawłaszczania jego spuścizny.

"Treści i przesłania błogosławionego ks. Jerzego nie może dla siebie zawłaszczyć żadna grupa. On był dla wszystkich" - powiedział abp Życiński w czwartek podczas uroczystości Bożego Ciała w Lublinie.

Metropolita lubelski przypomniał, że ks. Popiełuszko znalazł swoje środowisko wśród robotników, ale też potrafił skupiać wokół siebie intelektualistów.

"Kiedy zaproszono go pierwszy raz do Huty Warszawa, kiedy został oklaskami przyjęty przez robotników, poczuł, że to jest jego środowisko, że tutaj jest potrzebny, aby nieść nadzieję. Ale równocześnie na mszach świętych za ojczyznę gromadził przy ołtarzu intelektualistów, profesorów, aktorów" - powiedział abp Życiński.

"Dziś niektóre środowiska chciałyby koniecznie skłócić prosty lud z elitami. To jest nieporozumienie, to jest niechrześcijańskie" - przestrzegł metropolita.

Podkreślił, że ks. Popiełuszko budował wokół siebie wspólnotę różnych ludzi. "To jest wielka wspólnota serc, której musimy się uczyć od ks. Jerzego. Nie wolno dzielić, bo to była forma działania jego oprawców" - napominał abp Życiński.

Abp Życiński wspominał dalej, że ks. Popiełuszko w szczególny sposób związał się ze środowiskiem Solidarności, służył narodowym aspiracjom, a zarazem pomagał indywidualnym osobom.

"Wspierał te wielkie narodowe nadzieje, które wtedy były w sferze marzeń, ale równocześnie widział każdą samotną osobę. Szczególnie dużo uwagi poświęcał poetce Barbarze Sadowskiej, matce zakatowanego przez SB Grzesia Przemyka" - przypomniał hierarcha.

"To był właśnie styl ks. Jerzego, który jednoczy i pozostaje symbolem naszego narodowego pojednania. Ten styl nas zobowiązuje, żebyśmy nie ograniczyli przeżycia jego beatyfikacji do okolicznościowych wzruszeń i fotek, żebyśmy umieli naśladować kogoś, kto w swojej prostocie wyrastał ponad środowisko, potrafił jednoczyć, potrafił ukazywać nam Kościół dla wszystkich i Chrystusa dla wszystkich" - wzywał abp Życiński. (PAP)

kop/ gma/

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)