Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali w środę siedem osób pod zarzutem przemytu i obrotu hurtowymi ilościami narkotyków. Według ABW, odbiorcami narkotyków byli m.in. "muzycy ze znanych zespołów rockowych".
Jak poinformowała PAP rzeczniczka ABW Magdalena Stańczyk, do zatrzymań w Warszawie i w okolicach doszło w ramach "wielowątkowego śledztwa prowadzonego od kilku miesięcy przez ABW, mającego na celu rozbicie grupy przestępczej, zajmującej się przemytem narkotyków na międzynarodową skalę". W tej samej sprawie w kwietniu zatrzymano w Warszawie jedenaście osób.
Łącznie zarzuty przedstawiono już 25 osobom. Zatrzymani to: organizatorzy grupy przestępczej, kurierzy narkotykowi i tzw. hurtownicy. "Szacuje się, że grupa ta przywiozła do Polski kokainę, marihuanę i LSD, o łącznej wartości 180 mln zł, a do krajów skandynawskich przemyciła amfetaminę, której wartość można ocenić na 10 mln zł" - powiedziała Stańczyk.
Rekordzistą wśród zatrzymanych w środę kurierów była osoba, która przemyciła z Holandii do Polski 250 kg narkotyków. Narkotyki przewożone były m. in. autobusami rejsowymi lub ukrywano je w kołach zapasowych samochodów osobowych. "Jeden z kurierów został zatrzymany tuż przed planowanym wyjazdem na mistrzostwa świata w piłce nożnej" - dodała rzeczniczka ABW.
"Podczas śledztwa stwierdzono, że odbiorcami narkotyków byli popularni artyści, m.in. muzycy ze znanych zespołów rockowych" - podkreśliła Stańczyk.
Według niej, dotychczasowe zatrzymania doprowadziły do "likwidacji ważnego kanału przemytu narkotyków i rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej". Według ABW, będą kolejne zatrzymania w tej sprawie. Śledztwem objętych jest w sumie kilkaset osób.
Zatrzymanym grozi nawet do 15 lat więzienia.(PAP)
sta/ jer/ bno/