Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Adwokaci Siwca: senator Marty chowa się za immunitetem

0
Podziel się:

Pismo od Przewodniczącego Rady Europy
informujące o tym, że senatora Dicka Martiego chroni immunitet
jako członka Rady Europy wpłynęło do Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Senator Marty został pozwany w trybie cywilnym przez europosła SLD
Marka Siwca.

Pismo od Przewodniczącego Rady Europy informujące o tym, że senatora Dicka Martiego chroni immunitet jako członka Rady Europy wpłynęło do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Senator Marty został pozwany w trybie cywilnym przez europosła SLD Marka Siwca.

Dick Marty jest autorem przyjętego w 2007 roku raportu Rady Europy o tajnych więzieniach CIA. Napisał w nim m.in., że Siwiec wiedział o istnieniu takich więzień w Polsce.

"Chowanie się Dicka Martiego za immunitetem, w świetle bardzo poważnych oskarżeń, jakie wcześniej postawił m.in. wobec mnie, uznaję za haniebne" - napisał w oświadczeniu przesłanym PAP Siwiec.

"Zostałem publicznie oskarżony o współtworzenie tajnych więzień CIA w naszym kraju, bez przedstawienia jakichkolwiek dowodów. Postępowanie przed sądem umożliwiłoby dojście do prawdy. Tej jednak senator Marty najwyraźniej unika" - podkreślił.

Adwokaci Marka Siwca chcą przekonać polski sąd, że immunitet Rady Europy nie obejmuje postępowania z powództwa cywilnego.

"Jeżeli sąd uzna immunitet Martiego, to w najbliższym czasie wystąpimy o uchylenie immunitetu Dicka Martiego w Szwajcarii i sprawa ta znajdzie finał w sądzie" - powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej adwokat Siwca mec. Mariusz Paplaczyk.

Polski polityk złożył pozew o ochronę dóbr osobistych. Domaga się przeproszenia i usunięcia z raportu swojego nazwiska. Marty - autor raportu - miałby też opublikować przeprosiny na stronach RE, oraz w ogólnopolskim dzienniku.

Jak napisano w przyjętym 26 czerwca 2007 przez Radę Europy raporcie szwajcarskiego senatora, więzienia CIA miały być zlokalizowane na terenie Polski i Rumunii w latach 2003-2005. Według Marty'ego, Siwiec jako szef BBN miał wiedzieć o istnieniu więzień w Polsce, a także brać udział w negocjacjach związanych z prowadzeniem na terenie Polski programu CIA HVD (High-Value Detainees).

Marty wykluczył przeproszenie Siwca i usunięcie jego nazwiska z raportu o tajnych więzieniach CIA w Europie, broniąc w Parlamencie Europejskim swojego prawa do stawiania zarzutów na podstawie anonimowych źródeł.

Siwiec zapewnił, że "Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nigdy nie brało udziału w żadnych negocjacjach, rozmowach lub kontaktach dotyczących rzekomego programu HVD w Polsce bądź jakiegokolwiek innego programu związanego z nielegalnym przetrzymywaniem osób podejrzanych o terroryzm".

Marty w swym raporcie powołał się wyłącznie na nieoficjalne źródła i analizy lotów CIA. Twierdził, że dysponuje dowodami, ale nie może ujawnić informatorów z europejskich i amerykańskich służby wywiadowczych, gdyż chcieli oni zachować anonimowość.

Zdaniem Marty'ego, także były prezydent Aleksander Kwaśniewski "wiedział i aprobował" rolę Polski w tajnych operacjach CIA prowadzonych na terytorium Polski. O operacjach CIA w Polsce mieli też wiedzieć ówcześni wysocy rangą funkcjonariusze państwowi: minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński, szef WSI Marek Dukaczewski i właśnie Siwiec. Wszyscy zaprzeczyli tym informacjom.

Polskie władze wielokrotnie zapewniały, że żadnych tajnych więzień nie było. (PAP)

kpr/ par/ rad

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)