W prezydenckich wyborach w Afganistanie, które odbędą się 5 kwietnia, wystartuje 11 kandydatów - poinformował w środę w Kabulu wiceprzewodniczący centralnej komisji wyborczej tego kraju Abdul Rahman Hotak. W poprzednich wyborach było około 40 kandydatów.
Na liście ubiegających się o urząd w kwietniowych wyborach zatwierdzeni zostali wszyscy główni pretendenci, jak były szef afgańskiej dyplomacji Abdullah Abdullah, który w wyborach 2009 roku był drugi, starszy brat prezydenta Hamida Karzaja, Kajum Karzaj, czy były minister finansów Aszraf Ghani.
Wybory mają wyłonić następcę prezydenta Hamida Karzaja, który stoi na czele państwa od obalenia talibów w 2001 roku. Wybrany na pierwszą kadencję w 2004 roku, wygrał również wybory z 2009 roku i nie może już ubiegać się o trzecią kadencję.
Wybory odbędą się w atmosferze niepewności, jaką wzbudzają ciągła przemoc w kraju i plany wycofania z Afganistanu do końca przyszłego roku 75-tysięcznych sił NATO, udzielających wsparcia słabemu rządowi Karzaja, któremu zagraża rebelia kierowana przez talibów.
Społeczność międzynarodowa obawia się zwłaszcza powtórki z wyborów 2009 roku, które naznaczyły oszustwa i kampania przemocy ze strony talibów.
Talibowie już zaapelowali o bojkot wyborów i oznajmili, że nie uznają przyszłego prezydenta. Obecnego prezydenta Hamida Karzaja rebelianci uważają z "marionetkę" Waszyngtonu, który kieruje siłami NATO w Afganistanie.(PAP)
klm/ kar/
15096092 15096102
