Władze Mołdawii poinformowały we wtorek, że zarejestrowany w tym państwie ciężki śmigłowiec transportowy Mi-26 rozbił się w Afganistanie po trafieniu rakietą przeciwlotniczą, a sześciu znajdujących się na jego pokładzie Ukraińców zginęło.
Prowadzący walkę z siłami rządowymi i zagraniczną koalicją talibowie podali, iż zestrzelili dwuwirnikowy ciężki śmigłowiec Chinook w prowincji Helmand na południu Afganistanu. Jak zaznacza Reuters, nie jest pewne, czy w obu przypadkach chodzi o ten sam incydent.
Według mołdawskiego komunikatu, strącony śmigłowiec wykonywał misję humanitarną na rzecz dowodzonych przez NATO Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF). Maszyna należała do towarzystwa lotniczego Pectox-Air. Komunikat nie sprecyzował, gdzie nastąpiła katastrofa, ale poinformował, że sześcioosobowa ukraińska załoga poniosła śmierć.
Skonstruowany w znanym radzieckim biurze projektowym im. Michaiła Mila Mi-26 (w kodzie NATO "Halo") jest największym w ogóle helikopterem produkowanym seryjnie. Do służby wszedł w 1983 roku. Przy maksymalnej masie startowej 57 ton może przewozić do 20 ton ładunku. Parametry te odpowiadają mniej więcej standardowemu amerykańskiemu samolotowi transportowemu C-130 Hercules. Zamiast ładunku, Mi-26 może zabrać na pokład ponad 100 uzbrojonych żołnierzy lub 80 rannych na noszach. (PAP)
dmi/ mc/
4410953 arch.
