Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afganistan: Co najmniej 6 ofiar zamachu na konwój wojskowy w Kabulu

0
Podziel się:

#
dochodzi przyznanie się organizacji terrorystycznej do przeprowadzenia ataku
#

# dochodzi przyznanie się organizacji terrorystycznej do przeprowadzenia ataku #

16.05. Kabul (PAP/AP,Reuters,dpa,AFP) - Co najmniej sześć osób zginęło, a 37 zostało rannych w wyniku samobójczego zamachu, do którego doszło w czwartek w pobliżu zagranicznego konwoju wojskowego w stolicy Afganistanu, Kabulu - podały władze tego kraju. Do ataku przyznali się islamscy bojownicy.

W potężnej eksplozji, która była słyszana w całym mieście, zginęło co najmniej sześć afgańskich cywilów, a 37 osób odniosło obrażenia - podał przedstawiciel ministerstwa zdrowia Said Kabir Amiri. Jak dodał, eksplozja uszkodziła ciała zabitych do tego stopnia, że niemożliwa jest ich identyfikacja.

"Samochód wyładowany materiałami wybuchowymi eksplodował w pobliżu konwoju składającego się z dwóch pojazdów", przewożących zagranicznych żołnierzy - powiedział szef kabulskiej policji Ajub Salangi. Według niego wybuch uszkodził 10 okolicznych budynków.

Do incydentu doszło ok. godz. 8 (5.30 czasu polskiego) w na wschodzie Kabulu. Po potężnej eksplozji, na skutek której zapaliły się okoliczne budynki, wstrząs był odczuwany nawet po drugiej stronie miasta.

Do przeprowadzenia ataku przyznała się grupa islamskich bojowników Hezb-e-Islami (Partia Islamska), która sprzeciwia się obecności sił koalicji międzynarodowej w Afganistanie. Przewodzi jej Gulbuddin Hekmatiar, były premier i dawny sojusznik USA, obecnie uważany przez władze w Waszyngtonie za terrorystę.

Rzecznik grupy przekazał agencji Associated Press, że jeden z jej członków przeprowadził atak na dwa samochody przewożące amerykańskich doradców. Twierdził, że większość z nich zginęła w zamachu, a ich pojazdy zostały zniszczone.

Informacji o ofiarach wśród obcokrajowców nie potwierdziły ani źródła afgańskie, ani NATO. AP przypomina, że bojownicy często zawyżają liczbę ofiar swoich ataków.

W przeszłości Hezb-e-Islami przyznała się do przeprowadzenia samobójczego zamachu we wrześniu ub. roku, w którym zginęło co najmniej 12 osób. Grupa twierdziła, że była to odpowiedź na antyislamski film "Niewinność muzułmanów", karykaturalnie przedstawiający proroka Mahometa.

Dowództwo NATO-wskich międzynarodowych sił w Afganistanie potwierdziło jedynie, że doszło do zamachu wymierzonego w konwój sił koalicji.

Początkowo informowano, że do wybuchu doszło przed domem jednego z afgańskich deputowanych.

Jest to pierwszy większy zamach w afgańskiej stolicy od marca, gdy zamachowiec wysadził się w powietrze przed budynkiem ministerstwa spraw wewnętrznych podczas wizyty amerykańskiego ministra obrony Chucka Hagla. Życie straciło wówczas siedmiu Afgańczyków. Do ataku przyznali się talibscy rebelianci. (PAP)

akl/ ro/

13812084 13812107 138121138 13812658 13812629 13812999

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)