Co najmniej dziewięć osób zginęło we wtorek w zamachu samobójczym na siedzibę lokalnej administracji w mieście Herat, na zachodzie Afganistanu - podała AFP, powołując się na afgańską policję. Kamikadze zdetonował samochód wyładowany materiałami wybuchowymi.
Agencja Associated Press pisze o ponad 20 zabitych lub rannych.
Zamachowiec zaatakował w momencie, gdy przed budynkiem lokalnych władz zgromadzili się ludzie chcący załatwić w urzędzie swoje sprawy - poinformował szef policji okręgu Guzara w prowincji Herat, Nasar Ahmad Popul.
"Kiedy zamachowiec chciał wjechać na teren siedziby władz, został zatrzymany przez policję i krótko po tym, tuż przy bramie wjazdowej, zdetonował ładunki" - powiedział Popul, który przebywał w budynku w momencie wybuchu. "Eksplozja była silna; wśród ofiar są zarówno policjanci, jak i cywile" - dodał.
Prowincja Herat, jak i większość zachodniej części Afganistanu, należy do względnie spokojnych regionów. Bojownicy islamscy atakują zwykle na południu i na wschodzie kraju.
Odpowiedzialność za bezpieczeństwo w prawie całej prowincji Herat została już przekazana lub jest przekazywana siłom afgańskim przez wojska NATO. (PAP)
cyk/ ap/
11169508 11169527