Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afganistan: Karzaj: wybory prezydenckie odbędą się w terminie

0
Podziel się:

Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj oświadczył w czwartek, że wybory
prezydenckie, przewidziane na 2014 rok, kiedy kończy się jego ostatnia kadencja, odbędą się w
terminie, bez względu na trwającą rebelię i obawy związane z wycofaniem sił bojowych NATO.

Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj oświadczył w czwartek, że wybory prezydenckie, przewidziane na 2014 rok, kiedy kończy się jego ostatnia kadencja, odbędą się w terminie, bez względu na trwającą rebelię i obawy związane z wycofaniem sił bojowych NATO.

"Wybory na pewno się odbędą. Idźcie i wybierzcie swojego ulubionego kandydata. Moja kadencja, gdyby została przedłużona choćby o dzień, byłaby postrzegana jako bezprawna" - powiedział Karzaj na konferencji prasowej w Kabulu.

Reuters odnotowuje, że coraz bardziej niepopularny rząd Karzaja sugeruje zmiany kalendarza wyborczego, żeby uniknąć zbiegnięcia się wyborów z wycofywaniem się wojsk NATO, które ma być sfinalizowane do końca 2014 roku, kiedy odpowiedzialność za bezpieczeństwo zostanie w pełni przekazana siłom afgańskim.

Liczne partie opozycyjne sprzymierzają się przeciwko rządowi, domagając się przeprowadzenia wyborów prezydenckich w terminie, zgodnie z konstytucją. Pojawiają się też spekulacje, że Karzaj mógłby podjąć próbę zmanipulowania wyników.

Karzaj zgłosił też zastrzeżenia do zagranicznych mediów, oskarżając je o rozpisywanie dla Afganistanu katastroficznych scenariuszy na okres po wycofaniu się NATO, mimo że Kabul ma obiecaną pomoc międzynarodową i wsparcie w dziedzinie bezpieczeństwa.

Prezydent przewiduje jednak, że prowadzona pod wodzą USA wojna z rebeliantami "nie będzie sukcesem z punktu widzenia Afganistanu", ponieważ walki są prowadzone w afgańskich wsiach, a nie przeciwko rebeliantom mającym bazy "w sąsiednich krajach". Reuters wskazuje, że jest to oczywista aluzja do Pakistanu. (PAP)

az/ ap/

12354648

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)