# dochodzą wypowiedzi na temat korupcji #
08.01. Kabul (PAP/AFP,Reuters) - Afgański prezydent Hamid Karzaj oświadczył w piątek w wywiadzie dla telewizji Al-Dżazira, że temat korupcji w Afganistanie został nieproporcjonalnie rozdmuchany przez Zachód.
Prezydent przyznał, że Afganistan "jak wszystkie inne kraje" ma problemy z łapownictwem, ale "zachodnie media rozdmuchały temat korupcji w Afganistanie całkowicie bez umiaru".
Według niego korupcja została częściowo "sprowadzona z zagranicy". "Moim obowiązkiem jako afgańskiego prezydenta jest pracowanie nad powstrzymaniem korupcji" - zapewnił.
Dodał, że jeśli chodzi o wymogi demokracji, to jego kraj "stał się dobrym wzorem". "Mamy konstytucję i szanujemy ją. Mamy wybory. Pierwsza runda wyborów (w sierpniu 2009 roku) została uznana za skorumpowaną i oszukaną, głównie przez zachodnie media, i przeszliśmy do drugiej tury. To jest demokracja" - podkreślił.
Karzaj zwyciężył w pierwszej turze wyborów prezydenckich, jednak po głosowaniu pojawiły się oskarżenia o sfałszowanie wyborów i zdecydowano o zorganizowaniu drugiej tury. Z dogrywki wycofał się następnie główny rywal Karzaja Abdullah Abdullah, co doprowadziło do ponownego ogłoszenia Hamida Karzaja prezydentem.
Jego druga kadencja rozpoczęła się wśród oczekiwań, by wyeliminował korupcję i przywrócił wiarę w legitymację władz po oskarżeniach o fałszerstwa wyborcze.
W wywiadzie Karzaj wyraził też opinię, że Kabul nie oczekuje od społeczności międzynarodowej specjalnego traktowania, a jedynie szacunku dla Afganistanu, jego władz i mieszkańców.
28 stycznia w Londynie ma się odbyć międzynarodowa konferencja poświęcona przyszłości Afganistanu.
Zachodnie siły są w Afganistanie, "żeby walczyć z terroryzmem, a my wspólnie z nimi pracujemy na rzecz bezpieczeństwa i stabilizacji" - podkreślił Karzaj.
"Nasza bieda nie może być powodem, żeby nas ośmieszać lub obrażać" - zaznaczył. Afganistan dostaje miliardy dolarów pomocy zagranicznej.
W opinii Karzaja, kraje NATO muszą zrozumieć, że "wojna z terroryzmem nie oznacza ścigania każdego człowieka noszącego turban, brodę albo tradycyjny strój".
Wskazał, że na londyńskiej konferencji Afganistan zażąda od sił międzynarodowych "zaprzestania nocnych rewizji w afgańskich domach". Afgański prezydent regularnie oskarża NATO o zabijanie afgańskich cywilów w czasie operacji poszukiwania talibów.
Pod koniec grudnia 2009 roku w prowincji Kunar w operacji NATO zginęło 10 cywilów, w tym ośmiu uczniów. Międzynarodowe siły twierdziły, że działały w uzasadnionej obronie własnej.(PAP)
ksaj/ ro/
5433323 5433582 arch.