Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afganistan: Petraeus: talibowie zaczynają zgłaszać się do władz

0
Podziel się:

Dowódca sił międzynarodowych w Afganistanie gen. David Petraeus powiedział
we wtorek, że talibowie zaczynają zgłaszać się do afgańskich władz i zagranicznych wojsk, by
negocjować złożenie broni. Dowództwo talibów temu zaprzecza.

Dowódca sił międzynarodowych w Afganistanie gen. David Petraeus powiedział we wtorek, że talibowie zaczynają zgłaszać się do afgańskich władz i zagranicznych wojsk, by negocjować złożenie broni. Dowództwo talibów temu zaprzecza.

"Około 20 małych grup już zgłosiło się" do sił NATO - oświadczył generał w wywiadzie dla agencji AFP.

"To są całkowicie wstępne etapy. Nie wydaje mi się, abyśmy mogli mówić o negocjacjach, chodzi o całkowicie wstępne rozmowy - podkreślił. - Niektórzy przychodzą do rządu, niektórzy przychodzą do nas."

"Pojednanie z wysokiej rangi przedstawicielami talibów to domena afgańskiego rządu" - oświadczył Petraeus, dodając, że dowódcy talibów próbowali kontaktować się z afgańskimi władzami.

Dowództwo talibów nie potwierdziło takich prób kontaktu.

"Deklaracje generała Petraeusa są bezpodstawne. Próbuje on poprawić morale, składając fałszywe deklaracje. Ani jeden z naszych bojowników nie akceptuje negocjacji z zagranicznymi najeźdźcami czy ich marionetkami" - oświadczył rzecznik talibów Zabihulah Mudżahid.

Dowództwo talibów, na których czele stoi mułła Omar, zawsze podkreślało, że nie rozpocznie żadnych negocjacji, zanim wszyscy zagraniczni żołnierze nie opuszczą Afganistanu. "Domagamy się pełnego i bezwarunkowego wycofania sił, które najechały nasz kraj" - dodał Mudżahid.

"Warunki przedstawione przez prezydenta (Hamida) Karzaja są bardzo jasne i w tym przypadku popieramy to, co afgański rząd robi, i czasami mu pomagamy" - dodał Petraeus.

Generał nawiązał do planu pojednania i polityki wyciągniętej ręki prezydenta Karzaja. Przewiduje on sfinansowanie programu skierowanego do szeregowych rebeliantów, którzy złożą broń w zamian za zatrudnienie i pieniądze, a jednocześnie zaapelował do przywódców talibów, w tym mułły Omara, by przystąpili do negocjacji pokojowych.(PAP)

keb/ kar/

7268795

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)