Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afganistan: Polacy wymienieni w kilku ujawnionych raportach

0
Podziel się:

Polacy zostali wymienieni kilkukrotnie w tajnych dokumentach wojskowych
dotyczących wojny w Afganistanie, opublikowanych przez WikiLeaks. Jeden z raportów dotyczy
ostrzeżeń polskiego wywiadu przed atakiem na ambasadę Indii.

Polacy zostali wymienieni kilkukrotnie w tajnych dokumentach wojskowych dotyczących wojny w Afganistanie, opublikowanych przez WikiLeaks. Jeden z raportów dotyczy ostrzeżeń polskiego wywiadu przed atakiem na ambasadę Indii.

Raport na temat ostrzeżenia polskiego wywiadu - jeden z 92 tys. ujawnionych dokumentów - pochodzi z 1 lipca 2008 r.

"Talibowie planują atak na ambasadę indyjską w Kabulu. TB (talibowie) wyznaczyli inżyniera do przeprowadzenia tej akcji. Zamierza on wykorzystać kradzione wozy ANA/ANP (afgańskiej armii i policji) i nosi mundur wojskowy. Mówi językiem dari z irańskim akcentem. Podobno jest właścicielem firmy" - czytamy w raporcie.

Do zamachu rzeczywiście doszło wkrótce potem - 7 lipca. Zamachowiec-samobójca staranował bramę ambasady Indii w Kabulu samochodem wyładowanym środkami wybuchowymi. Zginęło 58 osób, a ponad 140 zostało rannych.

Inny raport - z 16 sierpnia 2007 r., czyli z dnia, kiedy polscy żołnierze ostrzelali wioskę Nangar Khel, zabijając 6 osób - dotyczy ataku polskich żołnierzy na wioskę afgańską, w której odbywało się przyjęcie weselne.

W raporcie napisano, że żołnierze schwytali dwóch rebeliantów odpowiedzialnych za podłożenie ładunków wybuchowych domowej roboty, ale dwóch uciekło. "Poszukiwali pozostałych dwóch, kiedy około 16 czasu lokalnego zauważono czterech rebeliantów w pobliżu wioski.(...) (Żołnierze) otworzyli ogień do tych ludzi z karabinów maszynowych o kalibrze 12,7 mm, ale broń się zacięła. Rebelianci odpowiedzieli ogniem. Wtedy (żołnierze) użyli moździerzy. Według jednego z doniesień wystrzelili w sumie 26 pocisków. Jeden trafił w dach domu, jeden w podwórko, a jeden przebił dach i wybuchł wewnątrz domu. W budynku trwało wesele, co tłumaczy wysoką liczbę rannych" - pisze autor raportu, zastrzegając, że podaje fakty w postaci, w jakiej je zdobył, i wszystkie mogą być nieścisłe.

Wśród ujawnionych dokumentów jest też notka oparta na depeszy PAP z 20 lutego 2007 r. Minister obrony narodowej Akleksander Szczygło informował wtedy, że polscy żołnierze zostaną rozmieszczeni w trzech agańskich prowincjach Ghazni, Kandahar i Paktika, przy czym jednostki GROM będą działać głownie w okolicach Kandaharu.(PAP)

mw/ kar/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)