Atak powietrzny sił koalicyjnych w środkowym Afganistanie mógł spowodować śmierć trzech afgańskich policjantów i ranienie trzech innych - poinformowało w poniedziałek dowództwo kierowanych przez NATO Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF).
Według niego, patrol wojsk koalicyjnych w prowincji Dajkundi zażądał w niedzielę wsparcia lotniczego po zauważeniu dziewięciu ludzi, którzy wydawali się przygotowywać zasadzkę. Później ustalono, że celem nalotu mogła być afgańska policja.
"Choć w trakcie przeprowadzania operacji podejmujemy nadzwyczajne środki dla uniknięcia strat po własnej stronie, to wydaje się, że mogli zostać pomyłkowo zaatakowani niewinni ludzie" - głosi oświadczenie, jakie wydał rzecznik ISAF, pułkownik armii USA Rafael Torres.
W innym incydencie w poniedziałek trzej policjanci zginęli w samobójczym zamachu bombowym na ich samochód w mieście Spin Boldak w prowincji Kandahar na południu Afganistanu - powiedział agencji Reutera szef policji w tym mieście Abdul Razik. W piątek zamachowiec-samobójca zdetonował bombę w łaźni w Spin Boldak, zabijając 17 ludzi, w tym komendanta policji.(PAP)
dmi/ kar/
8037555