# dochodzi bilans ofiar; talibowie przyznają się do ataku #
10.06. Kabul (PAP/Reuters,AP,dpa) - Islamscy bojownicy zaatakowali w poniedziałek wojskową część międzynarodowego lotniska w stolicy Afganistanu, Kabulu, przy którym główną siedzibę ma NATO - podały afgańskie siły bezpieczeństwa. Do ataku przyznali się afgańscy talibowie.
Co najmniej pięciu napastników noszących pasy z materiałami wybuchowymi opanowało wysoki budynek po zachodniej stronie lotniska i stamtąd ostrzeliwuje budynki wojskowe, mieszczące m.in. siedzibę NATO - podała kabulska policja.
Atak rozpoczął się przed świtem, ok. godz. 4.30 (2 czasu polskiego); nastąpiła wówczas co najmniej jedna silna eksplozja i wywiązała się wymiana ognia z siłami bezpieczeństwa.
"Poza terenem lotniska, w części cywilnej, znajduje się wysoki budynek w budowie, stamtąd strzelają (napastnicy). Budynek został otoczony, dochodzi do sporadycznych wymian ognia" - powiedział generał Murad Ali Murad.
Według przedstawiciela policji Mohamada Ajuba Salangi w walkach zginęli dotychczas co najmniej dwaj bojownicy i nie ma żadnych ofiar po stronie policji i ludności cywilnej.
Tymczasowo odwołane zostały wszystkie komercyjne loty, a drogi dojazdowe na lotnisko zostały wyłączone z ruchu. Po uzyskaniu informacji o ataku zamknięto ambasady w centrum Kabulu.
Do ataku na lotnisko przyznali się afgańscy talibowie. Ich rzecznik Zabiullah Mudżahid powiedział, że celem jest NATO.
Zamachy na silnie strzeżone lotnisko w Kabulu należą do rzadkości.
W maju br. oddział złożony z zamachowców samobójców zaatakował siedzibę Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w Dżalalabadzie na wschodzie kraju. Wywiązały się wówczas wielogodzinne walki, w których zginęły cztery osoby, a trzy zostały ranne.
W Afganistanie rosną wątpliwości, czy rodzime wojsko i policja są dostatecznie silne i są w stanie zapewnić bezpieczeństwo po wycofaniu się większości zagranicznych wojsk, co ma nastąpić do końca przyszłego roku. (PAP)
akl/
13972032 13972055 13972013 13972137