Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afganistan, USA: Reakcje na atak żołnierza na cywilów

0
Podziel się:

Biały Dom i amerykański Departament Stanu wyraziły w
niedzielę głęboki żal z powodu zabicia przez żołnierza USA 16 cywilów w Afganistanie i złożyły
kondolencje rodzinom ofiar. Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj powiedział, że atak był "zamierzonym
morderstwem".

Biały Dom i amerykański Departament Stanu wyraziły w niedzielę głęboki żal z powodu zabicia przez żołnierza USA 16 cywilów w Afganistanie i złożyły kondolencje rodzinom ofiar. Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj powiedział, że atak był "zamierzonym morderstwem".

Amerykański żołnierz został w niedzielę aresztowany po tym, gdy otworzył ogień do cywilów w południowej prowincji Kandahar. Zginęło 16 cywilów, w tym dziewięcioro dzieci i trzy kobiety, około 30 osób zostało rannych.

Prezydent Karzaj w oficjalnym komunikacie potępił atak, przypisując go - jak podaje Reuters - amerykańskim żołnierzom, a nie jednemu sprawcy; zażądał też wyjaśnień od Waszyngtonu. Wcześniej afgańskie ministerstwo obrony podało, że strzelanina była dziełem "sił zachodniej koalicji"

Powołując się na przedstawicieli amerykańskiej administracji, Reuters podaje, że w strzelaninie najprawdopodobniej wziął udział tylko jeden żołnierz.

Biały Dom poinformował, że "jest głęboko zaniepokojony wstępnymi doniesieniami z Afganistanu (...) i starannie monitoruje sytuację".

"Stany Zjednoczone składają najszczersze kondolencje rodzinom dotkniętym przez dramatyczną strzelaninę tego ranka. Ten akt agresji przeciw naszym afgańskim przyjaciołom głęboko nas zasmuca" - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu.

Szef Pentagonu Leon Panetta oświadczył, że "jest głęboko zasmucony wydarzeniami ostatniej nocy i pilnie śledzi raporty z Afganistanu".

Żołnierz, który otworzył ogień do afgańskich cywilów, jest obecnie przetrzymywany w bazie NATO, a śledztwo w jego sprawie prowadzą siły amerykańskie we współpracy z władzami afgańskimi. Ranni Afgańczycy otrzymali pomoc w natowskich obiektach medycznych.

Siły ISAF wyraziły w komunikacie "głębokie ubolewanie z powodu incydentu".

Ambasada USA w Kabulu ostrzegła, że w kraju może dojść do antyamerykańskich akcji odwetowych.

Do ostrzelania cywilów przez żołnierza doszło po tygodniach zaostrzonych stosunków między siłami USA a afgańskimi władzami w następstwie spalenia ksiąg Koranu w amerykańskiej bazie. Mimo przeprosin ze strony USA w Afganistanie doszło do gwałtownych antyamerykańskich protestów, w wyniku których zginęło ok. 30 ludzi. W serii działań odwetowych ze strony członków sił afgańskich śmierć poniosło sześciu żołnierzy USA. (PAP)

fit/ mc/

10970034 10970041 10972117 10972086 10972169 10972280 10972301 10972176 10972398

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)