Co najmniej 22 talibów zginęło we wtorek wieczorem w starciu z armią afgańską i wojskami międzynarodowymi w prowincji Farah, na zachodzie Afganistanu - podano w środę w Kabulu.
Jak poinformowało MSW Afganistanu, do potyczki doszło w okręgu Paszt Rod. Siły afgańskie i wojska koalicji nie poniosły strat. Oprócz 22 zabitych, rannych zostało także 25 talibów, a 12 wzięto do niewoli.
W czwartek rano w południowo-wschodnim Afganistanie, w graniczącej z Pakistanem prowincji Chost zamachowiec-samobójca wjechał wyładowanym dynamitem samochodem w konwój sił koalicyjnych. Terrorysta zaatakował gdy kolumna wojskowych pojazdów przejeżdżała przez most w okręgu Mandozaj.
Zamach "spowodował ofiary w ludziach" - zakomunikował szef okręgowej policji Wali Szah, ale nie podał szczegółów. Agencja AFP cytuje inne lokalne źródło, według którego zginął jeden żołnierz sił NATO. AFP sugeruje, iż nie był to zamach samobójczy, lecz konwój sił NATO wjechał na minę. (PAP)
hb/ ap/
4845873 4845348 4845652