Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afganistan: Zakończyły się wybory parlamentarne

0
Podziel się:

W Afganistanie zakończyły się w sobotę po południu czasu polskiego
wybory parlamentarne. Światowe agencje zwracają uwagę na ataki ze strony talibów, którzy starali
się zakłócić głosowanie.

W Afganistanie zakończyły się w sobotę po południu czasu polskiego wybory parlamentarne. Światowe agencje zwracają uwagę na ataki ze strony talibów, którzy starali się zakłócić głosowanie.

Były to drugie wybory parlamentarne od obalenia rządu talibów w 2001 roku przez siły międzynarodowej koalicji.

Po godz. 13.30 władze afgańskie powiadomiły, że lokale wyborcze zostały zamknięte z wyjątkiem tych, przed którymi stoją jeszcze kolejki chętnych do głosowania - podała agencja AFP. Według Niezależnej Komisji Wyborczej (IEC) w połowie dnia frekwencja wyniosła 32 proc.

W całym kraju doszło do serii ataków rakietowych. Co najmniej 10 osób zginęło, a 20 zostało rannych w aktach przemocy. W najgroźniejszym ataku talibów, na posterunek w prowincji Baghlan, zginął żołnierz i sześciu członków prorządowej formacji policyjnej.

IEC podała, że 8 procent z 5816 lokali wyborczych albo nie zostało otworzonych ze względów bezpieczeństwa albo nie poinformowały one o otwarciu. Wcześniej, po groźbach ze strony talibów komisja zrezygnowała z otworzenia ponad tysiąca lokali.

Jak zauważa agencja Reutera, ataki talibów i liczba lokali wyborczych, które pozostały zamknięte, są głównym powodem obaw o niską frekwencję, która mogłaby zaszkodzić i wynikom, i wiarygodności głosowania. Zagraniczni obserwatorzy obawiają się również oszustw wyborczych, gdyż podczas wyborów prezydenckich w ubiegłym roku Komisja ds. Skarg Wyborczych odrzuciła jedną trzecią głosów oddanych na prezydenta Hamida Karzaja, uznając je za sfałszowane.

Talibowie ogłosili na swojej stronie internetowej, że przeprowadzili w sobotę ponad 100 ataków. Jeszcze wyższą liczbę - 150 - podali w oświadczeniu cytowanym przez agencję AFP, która przypomina, że rebelianci zawyżają z reguły dane o swoich działaniach. Policja afgańska ocenia, że zaatakowano nie więcej niż 10 lokali wyborczych.

Przed głosowaniem i w jego trakcie pojawiły się doniesienia o nieprawidłowościach: fałszywych kartach do głosowania, próbach przekupienia i zastraszania wyborców. Jak podaje AFP, w Kabulu wielu głosującym udawało się zmyć z palców tusz, który potwierdza oddanie głosu i który miał być niezmywalny.

Wstępne rezultaty wyborów będą znane nie wcześniej niż 8 października, a ostateczne - po 30 października. (PAP)

awl/ ap/

7151883 7152054 7152014

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)