Dwóch żołnierzy NATO i dwóch cywilów afgańskich zginęło w zamachu samobójczym we wschodnioafgańskiej prowincji Chost.
Czterech żołnierzy sił międzynarodowych zostało rannych.
Zamachowiec uderzył samochodem- pułapką w bramę budynku administracji afgańskiej w mieście Chost. Budynek - jak podał w Kabulu rzecznik sił USA Brian Lamar - był chroniony przez żołnierzy afgańskich i z sił międzynarodowych.
Lamar nie ujawnił narodowości ofiar zamachu. Agencje podkreślają jednak, że większość oddziałów, stacjonujących w prowincji Chost to oddziały amerykańskie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: