Najwyższy przywódca polityczny i religijny Iranu ajatollah Ali Chamenei po raz pierwszy od wyborów z 12 czerwca publicznie skrytykował wybranego w nich na drugą kadencję prezydenta Mahmuda Ahmadineżada - podaje agencja dpa, powołując się na irańskie media.
Choć krytyka irańskiego prezydenta ze strony zagranicznych rządów i mediów często jest nieuzasadniona, niekiedy słychać również _ życzliwą krytykę, którą należy brać pod uwagę _ - wyjaśnił Chamenei na spotkaniu z Ahmadineżadem i jego nowym rządem.
Najwyższy irański ajatollah przywołał w tym kontekście zarzut, jakoby Ahmadineżad przy kompletowaniu swojego gabinetu kierował się głównie kluczem ideologicznym, a nie kompetencjami polityków do pełnienia danego urzędu.*Chamenei popierał kandydaturę *starającego się o reelekcję Ahmadineżada, a następnie bronił go przez zarzutami, że wyniki wyborów zostały sfałszowane.
_ - Nie należy pochopnie podejmować decyzji, za to powinno się chętnie korzystać z opinii ekspertów, zwłaszcza w dziedzinie gospodarki, bowiem ignorowanie tych porad może poskutkować znacznymi szkodami _ - przekonywał Chamenei.
_ - Nawet jeśli wynik głosowania może być źródłem dumy, należy się wystrzegać zbyt wysokiego mniemania o sobie, bo jest to pułapka zastawiona przez diabła _ - powiedział.