Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

AI: decyzja rządu w sprawie konwencji o przemocy - to dobry krok

0
Podziel się:

Decyzja Rady Ministrów dotycząca podpisania Konwencji Rady Europy w sprawie
zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej to pozytywny krok, choć polskie
władze powinny były o tym zdecydować ponad rok temu - ocenia Amnesty International.

Decyzja Rady Ministrów dotycząca podpisania Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej to pozytywny krok, choć polskie władze powinny były o tym zdecydować ponad rok temu - ocenia Amnesty International.

We wtorek rząd jednomyślnie wyraził zgodę na podpisanie konwencji o zapobieganiu przemocy wobec kobiet. Konwencja będzie opatrzona oświadczeniem, że będziemy ją stosować zgodnie z zasadami konstytucji oraz dwoma zastrzeżeniami.

Amnesty International, podobnie jak wiele innych organizacji broniących praw człowieka oraz pomagających ofiarom przemocy, od dawna apelowało o podpisanie i ratyfikowanie konwencji.

"Polskie władze powinny były o tym zdecydować ponad rok temu. Przez ponad półtora roku dyskutowano i obiecywano, ale nie podjęto kroków w celu podpisania tej ważnej konwencji. Jednak przemoc wobec kobiet i przemoc domowa to nie jest zjawisko marginalne, dlatego polskie władze powinny przeciwdziałać mu wszelkimi możliwymi narzędziami. Konwencja zdecydowanie do takich narzędzi należy" - uznała dyrektorka Amnesty International Draginja Nada§din.

AI przypomina, że według statystyk policji w 2011 r. ponad 113 tys. osób było ofiarą przemocy w rodzinie. Większość z nich stanowiły kobiety (ponad 60 proc.) oraz dzieci (ponad 27 proc.).

"Wiele kobiet jednak w ogóle nie zgłasza się na policję, a regularnie pada ofiarą przemocy ze strony innego członka rodziny. Obawiając się różnego rodzaju konsekwencji, kobiety wolą milczeć. Wyuczona bezradność, lęk przed zemstą, syndrom stresu pourazowego to jedynie część czynników, które wpływają na to, że ofiary przemocy w rodzinie nie szukają pomocy. Niezwykle ważne jest również uzależnienie finansowe od partnera" - podkreśla Nada§din.

AI wskazuje, że ratyfikacja konwencji wymusi szereg zmian w polskim prawie i polityce, które pozytywnie wpłyną na sytuację w kraju.

Podpisanie konwencji jest pierwszym etapem zawierania umów międzynarodowych. Ostateczne wyrażenie przez państwo woli związania się umową następuje w drodze ratyfikacji. W tym przypadku powinno to nastąpić w trybie podjętej przez parlament ustawy, która upoważni do ratyfikacji prezydenta.

Konwencja została przedstawiona do podpisu w maju 2011 r. w Turcji. Do 14 listopada konwencję podpisało 25 z 47 państw Rady Europy (w tym 14 państw członkowskich UE). Dotychczas ratyfikowała ją jedynie Turcja.

Konwencja ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Oparta jest na przekonaniu, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, dlatego walka ze stereotypami i dyskryminacją kobiet są warunkiem skutecznej walki z przemocą w rodzinie.

Konwencja nakłada na państwa strony takie obowiązki jak: zapewnienie oficjalnej infolinii działającej 24 godziny na dobę dla ofiar przemocy oraz portalu z informacjami, a także odpowiedniej liczby schronisk oraz ośrodków wsparcia; przygotowanie procedur przesłuchań policyjnych chroniących przed wtórną wiktymizacją; monitorowanie, zbieranie danych na temat przestępstw z uwzględnieniem płci; prowadzenie akcji informacyjnych w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, w tym szkoleń i informacji dla chłopców i mężczyzn.(PAP)

akw/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)