Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

AI: dochodzenie w sprawie Kiejkut musi być przejrzyste

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź rzecznika Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie
#

# dochodzi wypowiedź rzecznika Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie #

24.05. Londyn (PAP) - Prokuratorskie dochodzenie w sprawie domniemanego tajnego więzienia CIA w Starych Kiejkutach na Mazurach musi być przejrzyste i zgodne z międzynarodowymi zobowiązaniami Polski - stwierdziła w opublikowanym w czwartek raporcie Amnesty International.

"Prokuratura apelacyjna w Warszawie nigdy nie podała do publicznej wiadomości zakresu swoich kompetencji ani terminarza czynności" - powiedziała PAP Barbora Cernusakova z Amnesty. Ekspertka zwraca uwagę na brak jawności dochodzenia, ostatnio przekazanego prokuraturze apelacyjnej w Krakowie.

"Wprawdzie dwie osoby (Abd al-Rahim al-Nashiri oraz Abu Zubaida) uzyskały status pokrzywdzonych, ale ich adwokaci nie mieli okazji skutecznie zaangażować się w dochodzenie" - dodaje.

W prokuraturze apelacyjnej w Krakowie odbyło się dotąd tylko jedno spotkanie w sprawie domniemanych więzień z pełnomocnikami jednego z pokrzywdzonych, ale miało tylko organizacyjny charakter.

Nie wiadomo też, co się dzieje w sprawie byłego szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego, któremu - jak podała "Gazeta Wyborcza" - jeszcze w styczniu warszawska prokuratura apelacyjna postawiła zarzuty przekroczenia uprawnień służbowych i naruszenia międzynarodowego prawa.

Krakowska prokuratura apelacyjna, prowadząca śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce, nie będzie odnosić się do raportu Amnesty International - poinformował PAP rzecznik tej prokuratury Piotr Kosmaty.

"Odnoszenie się do raportu Amnesty International wymagałoby posiłkowania się ustaleniami dowodowymi w sprawie. To nie jest możliwe z uwagi na niejawny charakter większości materiału zgromadzonego w sprawie" - powiedział PAP rzecznik. "Wszystkie pytania dotyczące tej sprawy, a dotyczące materiału dowodowego, pozostaną bez odpowiedzi z uwagi na niejawny charakter sprawy" - zaznaczył.

W dorocznym raporcie AI zauważa, że rezolucja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z października ub. r. skrytykowała dochodzenie sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych (z 2005 r.) jako niewystarczające i stojące na gruncie oficjalnego stanowiska władz.

Raport odnotowuje też doniesienia radia RMF z września ub.r., w myśl których prezydent Bronisław Komorowski nie zgodził się na zwolnienie byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z obowiązku dochowania tajemnicy państwowej, a więc prokuratura nie może go przesłuchać.

AI zauważa też, iż biuro rzecznika praw obywatelskich wyraziło zaniepokojenie rosnącą liczbą ataków na podłożu rasizmu i ksenofobii. Raport uwypukla też zatłoczenie w polskich więzieniach, niewystarczającą opiekę zdrowotną w zakładach karnych, niewłaściwy stosunek władz penitencjarnych do więźniów.

Odnotowuje też krytykę władz ze strony organizacji pozarządowych w związku z przetrzymywaniem w więzieniach dzieci wraz z ich dorosłymi krewnymi, w stosunku do których toczy się postępowanie imigracyjne.

W swym raporcie AI pisze też o polskim ustawodawstwie ws. zniesławienia, które potencjalnie może szkodzić swobodzie słowa. Przypomina też sprawę RR, której odmówiono prawa do testów genetycznych na płodzie na wczesnym etapie jego rozwoju. RR urodziła dziecko z syndromem Turnera. W sprawie tej po jej stronie stanął Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Dyrektor generalny AI Salil Shetty stwierdził, że sytuacja w Syrii, gdzie według niego dochodzi do zbrodni przeciw ludzkości, kwalifikuje się do rozpatrzenia przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Skrytykował w tym kontekście postępowanie Rosji i Chin, które w Radzie Bezpieczeństwa chronią syryjski reżim.

"W przypadkach zbrodni przeciw ludzkości, zbrodni wojennych, poważnego naruszenia międzynarodowych praw człowieka nie da się usprawiedliwić stosowania weta przez stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. RB w dzisiejszym świecie jest instytucją anachroniczną" - podkreślił.

Shetty zauważył, że pięciu stałych członków RB kontroluje 75 proc. światowego handlu bronią i stosuje prawo weta w obronie wąsko pojmowanych własnych interesów politycznych i komercyjnych. (PAP)

asw/ sp/ hp/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)