Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Alarm powodziowy w Marcinowicach odwołany, trwa szacowanie strat

0
Podziel się:

Alarm powodziowy w gminie Marcinowice (Dolnośląskie) odwołano w czwartek.
Trwa szacowanie strat, po tym jak ulewne deszcze doprowadziły do zalania kilkunastu domów i
gospodarstw rolnych w gminie i całym powiecie świdnickim (Dolnośląskie).

Alarm powodziowy w gminie Marcinowice (Dolnośląskie) odwołano w czwartek. Trwa szacowanie strat, po tym jak ulewne deszcze doprowadziły do zalania kilkunastu domów i gospodarstw rolnych w gminie i całym powiecie świdnickim (Dolnośląskie).

Podtopione zostały: Roztok, Jaworzyna Śląska, Witkowa. W gminie Marcinowice najbardziej ucierpiały: Wiry i Wirki, Zebrzydów, Biała, Chwałków i Strzelce Świdnickie. Przez gminę Marcinowice przepływa Czarna Woda i inne niewielkie potoki. Potężna ulewa w kilka minut spowodowała, że wylały strumienie, przepełniły się rowy melioracyjne, zalane zostały podwórza, ulice i pola uprawne. Z jednego z domów trzeba było ewakuować dwie starsze osoby.

Woda nie oszczędziła fabryki Colgate w Świdnicy, podtapiając ją. Zerwana została linia energetyczna w miejscowości Zebrzydów. Wyrwane drzewo zablokowało drogę na odcinku Wiry - Tąpała. Zalana została także droga, szkoła i przedszkola w Jaworzynie Śląskiej.

Jak poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka prasowa starostwa powiatowego w Świdnicy Monika Żmijewska, po nocy i popołudniu spędzonym na walce z żywiołem w gminie Marcinowice odwołano alarm powodziowy. "Pracę zaczynają komisje ds. szacowania strat wywołanych środową nawałnicą. A jest ich sporo. Mieszkańcy gminy, którzy wcześniej zorganizowali zbiórkę dla powodzian z innych części kraju dotkniętych powodzią, dzisiaj sami potrzebują pomocy" - mówiła rzeczniczka.

W sumie pod wodą znalazło się 8 miejscowości z gminy Marcinowice. Całą noc trwała walka z wodą w Szczepanowie, Zebrzydowie i Strzelcach. "Już wiadomo, że straty będą ogromne, porównywalne do tych sprzed roku. W ubiegłym roku bowiem te same miejscowości znalazły się pod wodą. Nie pomogło nawet czyszczenie koryta potoku Czarna Woda na odcinku Szczepanów - Strzelce" - dodała Żmijewska.

Z kolei Jadwiga Ziarnowska, zastępca wójta gminy Marcinowice powiedziała, że w Zebrzydowie i Szczepanowie akcja przeciwpowodziowa trwała całą noc. "Niestety zalany został Szczepanów, a następnie Strzelce. Tutaj woda stała najdłużej, wzbierając z godziny na godzinę. Uspokoiło się dopiero nad ranem" - mówiła Ziarnowska. W tej chwili Czarna Woda w Szczepanowie, Zebrzydowie i Strzelcach wróciła już do koryta.

Tymczasem według informacji hydrologicznych nad Dolnym Śląskiem w najbliższych godzinach można się spodziewać ulewnych deszczów i burz.

Według prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w dorzecze górnej i środkowej Odry może dojść do wzrostu wody powyżej stanu alarmowego. Stany wody powyżej stanu alarmowego utrzymywać się będą w ujściowym odcinku Nysy Kłodzkiej i na Bystrzycy poniżej zbiornika Mietków.

Woda powyżej stanu alarmowego z tendencją opadania będzie występować na Odrze w Oławie, i od Brzegu Dolnego do Głogowa, na Czarnej Wodzie (dopływie Bystrzycy) oraz w dolnym odcinku Baryczy i na jej dopływach Sąsiecznicy i Orlej.

W ciągu najbliższej doby w obszarach występowania opadów burzowych mogą wystąpić wzrosty stanów wody, zwłaszcza w rzekach górskich i podgórskich lokalnie powyżej stanu ostrzegawczego do stanu okołoalarmowego. Lokalnie przybory wód mogą być gwałtowne. (PAP)

umw/ bno/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)