Szef albańskiej Partii Socjalistycznej Edi Rama, którego sojusz ugrupowań lewicowych wygrał czerwcowe wybory parlamentarne, otrzymał we wtorek od prezydenta Albanii Bujara Nishaniego misję utworzenia nowego rządu - poinformowało biuro prezydenta.
48-letni Rama, były burmistrz Tirany, już ogłosił nazwiska ministrów swego rządu, który będzie składać się z 20 osób, w tym pięciu należących do ugrupowania Socjalistyczny Ruch na rzecz Integracji jego najbliższego sojusznika Ilira Mety. Głosowanie nad składem rządu ma się odbyć w parlamencie w przyszłym tygodniu.
Meta został wybrany we wtorek na przewodniczącego parlamentu albańskiego. Głosowało na niego 91 deputowanych, 45 było przeciwko, a jeden wstrzymał się od głosu.
Na łączną liczbę 140 deputowanych w albańskim parlamencie lewicowa koalicja dysponuje 83 miejscami, a Albańska Partia Demokratyczna (PDSh) odchodzącego premiera Salego Berishy i inne prawicowe ugrupowania - pozostałymi 57 miejscami.
Albania jest głęboko podzielona między socjalistów i demokratów, a akty przemocy na tle politycznym są na porządku dziennym. Zachód wciąż nie jest przekonany o trwałości przemian demokratycznych w tym kraju, w którym dodatkowo plagą jest korupcja.
Rozwój sytuacji jest bacznie obserwowany przez Zachód z powodu obaw o stan demokracji w Albanii, która jest członkiem NATO i ubiega się obecnie o członkostwo w UE.
Tirana od stycznia 2003 r. prowadzi negocjacje z UE w sprawie podpisania układu stowarzyszeniowego. Już dwukrotnie Bruksela odmówiła jej przyznania statusu kandydata, gdyż wiele krajów uznało jej postępy za niewystarczające, zwłaszcza w walce z korupcją i przestępczością zorganizowaną.(PAP)
jo/ kar/
14548421
