11 miesięcy przed upływem kary b. senator Aleksander Gawronik opuścił we wtorek więzienie - zdecydował Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
Na warunkowe, przedterminowe zwolnienie z zakładu karnego b. senatora zgodził się 16 kwietnia 2009 r. Sąd Rejonowy we Włocławku. Decyzję tę zaskarżyła jednak prokuratura.
Gawronik odsiadywał karę dziewięciu lat więzienia, wymierzoną mu w październiku 2008 r. przez Sąd Warszawa-Mokotów. Była to kara łączna poprzednich wyroków sprzed kilku lat, wydanych przez inne sądy m.in. w Zielonej Górze. Koniec pełnej kary więzienia upływał Gawronikowi 14 kwietnia 2010 r.
Gawronik odbywał karę więzienia za założenie grupy przestępczej, której celem było wyłudzanie podatku VAT. Suma wyłudzeń sięgnęła 9,5 mln zł. Kierowana przez Gawronika grupa za pośrednictwem sklepu z papierosami w Słubicach w 1999 i 2000 r. uprawiała proceder fikcyjnej sprzedaży papierosów cudzoziemcom i ich wywozu za granicę. W ten sposób dochodziło do wypłacania nienależnego podatku VAT na podstawie sfałszowanych czeków tax-free za papierosy, które miały opuścić Polskę.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał we wtorek w mocy decyzję włocławskiego sądu.
"W uzasadnieniu tej decyzji podkreślono, że spełnione zostały przesłanki, aby skazany mógł opuścić więzienie przed terminem, tzn. w trakcie kary zachowywał się wzorowo, od dłuższego czasu w sposób prawidłowy korzystał z przepustek i widzeń, brał aktywny udział w resocjalizacji innych osadzonych ucząc ich języków obcych, a także miał krytyczny stosunek do popełnionych przez siebie przestępstw" - powiedział PAP rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, Lech Magnuszewski.
Gawronik był we wtorek w gdańskim sądzie na rozprawie, ale odmówił dziennikarzom jakichkolwiek komentarzy. (PAP)
rop/ bno/ jra/
