Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Alerty o gwałtownych zjawiskach pogodowych - od IMiGW do centrów kryzysowych

0
Podziel się:

Wojewódzkie Centra Zarządzania Kryzysowego otrzymują z Instytutu
Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozy pogody - codziennie, a ostrzeżenia meteorologiczne -
doraźnie. Ostrzeżenia są następnie przesyłane do starostw, do policji, straży pożarnej i pogotowia.

Wojewódzkie Centra Zarządzania Kryzysowego otrzymują z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozy pogody - codziennie, a ostrzeżenia meteorologiczne - doraźnie. Ostrzeżenia są następnie przesyłane do starostw, do policji, straży pożarnej i pogotowia.

Intensywne zjawiska meteo- i hydrologiczne, m.in. silny wiatr, intensywne opady deszczu, śniegu, burze, zamiecie, mgła, oblodzenie, roztopy czy upały są sklasyfikowane według trzystopniowej skali zagrożeń - wynika z informacji przekazanych PAP przez służby prasowe wojewody mazowieckiego.

I tak na przykład przy silnym wietrze pierwszy stopień zagrożenia obowiązuje, gdy średnia prędkość wiatru nie przekracza 15 m/s (20 m/s w porywach), drugi stopień - od 15 do20 m/s (25 m/s w porywach) i trzeci - powyżej 25 m/s (35 m/s w porywach).

Służby wojewody nie mają obowiązku przesyłać prognoz pogody do mediów, natomiast ostrzeżenia są przesyłane do mediów ogólnopolskich i lokalnych - poinformowała PAP rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ivetta Biały. Jak dodała, przepisy nie regulują szczegółowo tego, do jakich mediów takie ostrzeżenia powinny być rozsyłane.

Jak powiedział na konferencji prasowej wicedyrektor IMiGW Roman Skąpski, o czwartkowych nawałnicach i burzach Instytut poinformował wszystkie działające w Polsce sztaby kryzysowe. "Według naszej wiedzy, wszystkie ostrzeżenia do służb - poczynając od prezydenta, aż do lokalnych sztabów wojewódzkich - były odpowiednio wydane" - zapewnił. Przypomniał, że to m.in. wojewódzkie służby antykryzysowe, a nie IMiGW, są władne informować społeczeństwo o niebezpieczeństwach.

Skąpski stwierdził, że Instytut ostrzegał przed czwartkowymi burzami poprzez kanały informacyjne publicznych mediów, m.in. Polskie Radio, TVP Info, a także Polską Agencję Prasową.

Jednakże PAP nie otrzymała w czwartek żadnych ostrzeżeń IMiGW w sprawie nadciągających burz czy nawałnic. Potwierdziło to w piątek po południu Biuro Prasowe IMiGW, które w komunikacie przyznało: "Dnia 23 lipca 2009 r. nie wysłano ostrzeżeń do PAP".

Czwartkowe nawałnice spowodowały siedem ofiar śmiertelnych. 44 osoby zostały ranne. W działania ratownicze zaangażowanych było ponad 2800 jednostek straży pożarnej (ponad 12,2 tys. strażaków). Interwencje dotyczyły przede wszystkim udrażniania dróg zablokowanych przez powalone drzewa i gałęzie drzew.(PAP)

gdy/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)