Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Algierski polityk:Francja powinna uznać swe "kolonialne zbrodnie"

0
Podziel się:

Szef współrządzącego w Algierii Frontu Wyzwolenia Narodowego (FLN)
Abdelaziz Beldachem oświadczył, że jego kraj nadal będzie wymagał od Francji uznania zbrodni
popełnionych w czasach, gdy Algieria była jej kolonią.

Szef współrządzącego w Algierii Frontu Wyzwolenia Narodowego (FLN) Abdelaziz Beldachem oświadczył, że jego kraj nadal będzie wymagał od Francji uznania zbrodni popełnionych w czasach, gdy Algieria była jej kolonią.

Szef FLN wypowiedział się w tej sprawie w czwartek, na kilka dni przez rocznicą algierskiego antykolonialnego powstania z 1 listopada 1954 roku.

Beldachem podkreślił względy "historyczne, moralne i polityczne" roszczeń wobec Paryża i zauważył: "Algierczycy mają prawo wymagać tego uznania, ponieważ chodzi również o naszą pamięć zbiorową".

W minioną sobotę przewodniczący FLN oznajmił, że Francja winna jest "przeprosin i odszkodowań za barbarzyńskie i ludobójcze zbrodnie popełnione w ciągu 132 lat kolonializmu w Algierii".

Francuski prezydent Nicolas Sarkozy podczas wizyty w Algierii w 2007 roku stanowczo potępił system kolonialny jako "niesprawiedliwy z natury". Jak zauważa agencja AFP, Sarkozy odrzuca przy tym ideę skruchy ze strony Paryża, uważając, że byłoby to formą oczerniania Francji i jej nienawiści do samej siebie.(PAP)

awl/ mc/

5030570

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)