Nie ma żadnych informacji o ofiarach piątkowego trzęsienia ziemi wśród Polaków - powiedział PAP I radca ambasady RP w Tokio Mirosław Zasada. Podkreślił, że pracownikom placówki nie udało się skontaktować ze wszystkimi Polakami.
Polakom, z którymi pracownikom ambasady udało się nawiązać kontakt, nic się nie stało. "Nie mamy też żadnych informacji o ewentualnych ofiarach" - powiedział Zasada, który pełni także funkcję kierownika Wydziału Polityczno-Ekonomicznego.
"Nie mamy w tej chwili informacji o wszystkich Polakach, którzy mieszkają w regionie. (...) Jest pewna grupa (Polaków), z którymi nie możemy się skontaktować, bo nie ma połączeń w telefonii komórkowej, a nie mamy żadnych innych kontaktów" - podkreślił Zasada.
Dodał, że do tych osób wysłano maile, ale dotychczas pracownicy placówki nie otrzymali na nie odpowiedzi.
Zasada powiedział, że w Japonii może przebywać ok. 1 tys. obywateli polskich. Nie ma jednak dokładnych informacji na ten temat.
W piątek północno-wschodnią Japonię nawiedziło największe trzęsienie ziemi od 140 lat. Wstrząsy o sile prawie 9 w skali Richtera wywołały falę tsunami, którą osiągała wysokość nawet 10 metrów i zmiatała z powierzchni budynki oraz samochody. Zginęły co najmniej 22 osoby. Silne wstrząsy były odczuwalne w Tokio. (PAP)
jhp/ ro/