Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ambasador Ukrainy w Polsce wezwany do MSZ ws. wydarzeń w Kijowie

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja z komunikatu MSZ dot. spotkania
#

# dochodzi informacja z komunikatu MSZ dot. spotkania #

22.01. Warszawa (PAP) - Wiceszefowa MSZ Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z ambasadorem Markijanem Malskim wyraziła zaniepokojenie w związku z przyjętymi niedawno w Kijowie ustawami ograniczającymi prawa obywatelskie oraz nadzieję, że Ukraina wstrzyma się od dalszych działań oddalających ten kraj od UE.

Ambasador Ukrainy w Polsce został wezwany w środę do MSZ, po tym gdy Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziła w środę śmierć trzech osób w Kijowie, w rejonie dzielnicy rządowej, gdzie od ponad dwóch dni trwają starcia ukraińskiej milicji i antyrządowych demonstrantów. To pierwsze ofiary śmiertelne od wybuchu antyrządowych protestów w listopadzie, wywołanych wstrzymaniem współpracy Ukrainy z UE.

W komunikacie MSZ przesłanym PAP podkreślono, że podczas rozmowy "strona polska wyraziła głębokie zaniepokojenie trybem oraz treścią ustaw przyjętych ostatnio na Ukrainie ograniczających prawa obywatelskie". "Minister Pełczyńska wyraziła nadzieję, że Ukraina wstrzyma się od dalszych działań oddalających kraj od Unii Europejskiej. Zwróciła także uwagę, że brutalizacja sytuacji może mieć związek z ustawami przyjętymi i wprowadzonymi ostatnio w życie" - czytamy w komunikacie resortu spraw zagranicznych.

W miniony czwartek ukraiński parlament uchwalił ustawy, które znacznie zaostrzyły odpowiedzialność obywateli za udział w niesankcjonowanych zgromadzeniach i ograniczyły działalność organizacji pozarządowych. Zmiany w prawie, które wchodzą w środę w życie, oburzyły demonstrujących od kilku tygodni zwolenników podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE.

Nowe prawo m.in. zaostrza odpowiedzialność za udział w nielegalnych manifestacjach i za rozpowszechnianie "treści ekstremistycznych" oraz podwyższa kary za rozbijanie namiotów w miejscach protestu. Przewidziano kary dla kierowców, którzy poruszają się po drogach w kolumnach liczących ponad pięć pojazdów, a także zakazano demonstracji przed prywatnymi mieszkaniami i domami obywateli

Od niedzieli w stolicy Ukrainy trwają starcia między milicją a antyrządowymi demonstrantami. Rząd i opozycja obwiniają się nawzajem o eskalację przemocy. Według agencji Interfax-Ukraina, która powołuje się na informatorów z MSW, oddziały milicji Berkut przypuściły szturm na protestujących po informacji, że mają oni zamiar wykorzystać do walki z milicją ciekły sód, którego zamierzano użyć w koktajlach Mołotowa.

Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz polecił przeprowadzenie rzetelnego śledztwa w sprawie śmierci uczestników antyrządowych protestów w Kijowie. Jeden z przywódców ukraińskiej opozycji Arsenij Jaceniuk poinformował, że Janukowycz zgodził się spotkać w środę z przywódcami opozycji w związku z sytuacją w Kijowie

Od końca listopada ub.r. organizowane są demonstracje proeuropejskie, odbywające się głównie w Kijowie, które są odpowiedzią na to, że Janukowycz na wileńskim szczycie Partnerstwa Wschodniego nie podpisał umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. (PAP)

agy/ pj/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)