Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ambasador USA: świat patrzy na Ukrainę

0
Podziel się:

Świat patrzy na Ukrainę i na to jak przestrzegana jest wolność zgromadzeń
demonstrujących zwolenników integracji z UE - powiedział ambasador USA przy OBWE Daniel Baer. Jego
zdaniem nie ma wątpliwości, że Kijów jest pod presją Rosji, by nie podpisał umowy z UE.

Świat patrzy na Ukrainę i na to jak przestrzegana jest wolność zgromadzeń demonstrujących zwolenników integracji z UE - powiedział ambasador USA przy OBWE Daniel Baer. Jego zdaniem nie ma wątpliwości, że Kijów jest pod presją Rosji, by nie podpisał umowy z UE.

"Mamy do czynienia z dobrze udokumentowaną i widoczną presją ze strony Rosji, by zniechęcić Ukrainę do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Nie ma wątpliwości, że rząd (ukraiński) skoncentrował się na krótkoterminowych groźbach. My - tak jak większość społeczeństwa ukraińskiego - uważamy, że bardziej przekonująca jest długoterminowa obietnica bliższej integracji Ukrainy z Europą" - oświadczył w poniedziałek ambasador Baer grupie zagranicznych korespondentów w Waszyngtonie.

Dodał, że oczekuje, że kwestia ta zostanie poruszona podczas ministerialnego posiedzenia Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), które odbędzie się pod przewodnictwem Ukrainy w przyszłym tygodniu w Kijowie.

"Jedną z podstawowych zasad OBWE jest to, by każdy kraj mógł podejmować decyzje nie pod przymusem. Oczekuję bardzo interesującej debaty na temat różnych presji, jakie przyszły z zewnątrz" - powiedział Baer. Sprecyzował, że nie tylko Ukraina, ale i inne kraje doświadczyły od wielu miesięcy "ewidentnej presji, by zniechęcić je do integracji europejskiej".

Zwrócił uwagę, że przewodniczenie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie to dla Ukrainy okazja, by zademonstrować przywiązanie do wartości, na jakich oparta jest ta organizacja. "Świat patrzy jak wolności do wyrażania opinii i zgromadzeń są obecnie w tak dramatyczny sposób wyrażane na ulicach Kijowa. Mamy nadzieję, że wszystkie strony, będą mogły wyrażać te wolności w sposób swobodny i pokojowy" - powiedział. "Ukraina jest teraz na świeczniku" - dodał.

Sekretarz stanu USA John Kerry nie weźmie udziału w spotkaniu OBWE w Kijowie, o czym w piątek poinformowała jego rzeczniczka Jen Psaki, wskazując na "napięty grafik" szefa amerykańskiej dyplomacji. Dała jednak do zrozumienia, że na taką decyzję mogło mieć wpływ wstrzymanie przez Ukrainę przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. USA będą reprezentowane w Kijowie m.in. przez asystent sekretarza stanu ds. Europy i Euroazji Victorię Nuland.

Ambasador Baer podkreślił, że nie ma wątpliwości, że USA "od lat są zaangażowane w to, co dzieje się na Ukrainie" i "wspierają europejski wybór Ukrainy" wyrażany przez większość społeczeństwa. "Chwalimy UE za to, że mimo ostatnich wydarzeń dalej trzyma drzwi otwarte dla europejskiej przyszłości Ukrainy" - dodał.

Oczekiwano, że umowa o stowarzyszeniu Ukrainy z UE zostanie podpisana na szczycie Partnerstwa Wschodniego w czwartek i piątek Wilnie. Władze w Kijowie ogłosiły jednak w ubiegłym tygodniu, że wstrzymują przygotowania do zawarcia tego porozumienia. Rząd wyjaśnił, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej wystarczającego zadośćuczynienia za straty, które Ukraina poniosłaby w związku z pogorszeniem relacji handlowych z Rosją, sprzeciwiającą się zbliżeniu Kijowa z Brukselą. W odpowiedzi na tę decyzję na Ukrainie rozpoczęły się pod koniec tygodnia masowe demonstracje zwolenników integracji europejskiej. W niedzielę w marszu na rzecz poparcia umowy z UE uczestniczyło w Kijowie 100 tysięcy ludzi.

Z Waszyngtonu Inga Czerny (PAP)

icz/ jo/ jm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)