Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amber Gold

0
Podziel się:

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, na zlecenie gdańskiej prokuratury, przeszukali pomieszczenia spółek oraz innych obiektów mających związek z Amber Gold. Śledczy szukali dokumentacji finansowej związanej m.in. z zakupem i sprzedażą złota.

Od godziny 7.00 funkcjonariusze ABW weszli do dziesięciu spółek oraz do czterech obiektów mających związek z działalnością Amber Gold. Według _ Wprost _, przeszukiwane jest m.in. mieszkanie Marcina i Katarzyny Plichtów.

Maciej Karczyński, rzecznik ABW podkreślił, że od momentu, kiedy ABW otrzymała pierwszą informację dotyczącą nieprawidłowości związanych z prowadzeniem spółki Amber Gold, funkcjonariusze cały czas zbierali i analizowali wszelkie informacje mogące mieć związek z możliwością popełnienia przestępstwa. Dodał, że jeszcze w maju tego roku taka informacja trafiła do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, w której ABW złożyła zawiadomienie.

We wtorek Prokuratura Okręgowa w Gdańsku informowała, że w prowadzonym postępowaniu ws. Amber Gold na razie nie stwierdziła dokonania przestępstwa. Dodano, że nie jest prowadzone postępowanie, w którym prezes Amber Gold Marcin Plichta występowałby w charakterze podejrzanego.

Prokuratura podała, że podjęto decyzję o włączeniu do toczącego się dochodzenia sprawy związanej z ewentualnymi przelewami pieniędzy z konta Amber Gold Sp. z o.o. na konta innych spółek należących do Marcina Plichty i jego żony Katarzyny.

Jak informują media, Amber Gold Sp. z o.o. (spółka prowadziła lokaty w złoto) to spółka matka grupy, która na akcje spółek córek przetransferowała ok. 60 mln zł. W marcu Plichtowie mieli wydać 50 mln zł z Amber Gold sp. z o.o. na założenie nowej spółki - Amber Gold SA. We wtorek _ Gazeta Wyborcza _ podała, że potwierdzenia przelania przez Plichtów 50 mln zł na akcje nowej spółki prawdopodobnie zostały sfałszowane. Nie wiadomo, gdzie podziały się te pieniądze.

W poniedziałek władze Amber Gold poinformowały, że zapadła decyzja o likwidacji spółki. Firma oświadczyła, że _ w związku z zerwaniem lokat przez Amber Gold wszystkim klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami naliczonymi do dnia wypowiedzenia umowy _.

Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)