Dotknięci recesją Amerykanie nie stronili w zeszłym roku od alkoholu, ale sięgali po najtańsze trunki, rezygnując z tych droższych - wynika z opublikowanego we wtorek raportu branżowego Rady Alkoholowych Napojów Destylowanych (Destilled Spirits Council).
Spożycie tanich alkoholi wzrosło w 2009 roku o 5,5 proc., natomiast popyt na bardziej ekskluzywne trunki, z tych, które kosztują od 30 dolarów wzwyż za 750-mililitrową butelkę, spadł o 5,1 proc.
Ustalono też, że Amerykanie więcej pili w domach, a mniej w barach i restauracjach. (PAP)
az/ ap/
5593943
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: