Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykański astronauta kawalerem Orderu Zasługi RP i doktorem h.c. WAT

0
Podziel się:

#
Dochodzi relacja z przyznania Parazynskiemu doktoratu honoris causa.
#

# Dochodzi relacja z przyznania Parazynskiemu doktoratu honoris causa. #

13.05. Warszawa (PAP) - Amerykański astronauta polskiego pochodzenia dr Scott Edward Parazynski został w poniedziałek w Warszawie udekorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej i otrzymał tytuł doktora honoris causa Wojskowej Akademii Technicznej.

"Wyrażamy uznanie za pana wkład w badania kosmosu, za udział w przecieraniu ludzkości szlaków w kosmos, a kosmos jest przedsionkiem wszechświata" - powiedział szef BBN Stanisław Koziej, wręczając order przyznany przez prezydenta za wkład w badania kosmosu i we współpracę polsko-amerykańską.

Szef BBN dodał, że ponieważ człowiek z natury dąży do poznawania i kolejnych zdobyczy, "niewątpliwie przyszłością człowieka jest zagospodarowanie także wszechświata". "Jest pan w grupie pionierów, którzy prowadzą ludzkość w przyszłość, tak jak kiedyś wielcy odkrywcy poznawali glob ziemski, jak pionierzy przecierali szlaki osadnikom, którzy szli na zachód, opanowując kontynent amerykański" - zwrócił się Koziej do Parazynskiego.

"Cieszymy się, że przyznaje się pan do polskich korzeni. W pana osobie Polska jakoś uczestniczy w tej fantastycznej misji" - dodał.

Parazynski powiedział, że pobyt w Polsce to dla niego okazja do odnowienia więzi z polskimi korzeniami. "Jestem dumny z mojego polskiego dziedzictwa" - mówił. Dodał, że jego polscy pradziadkowie, którzy przybyli do Stanów Zjednoczonych na przełomie poprzednich wieków, przywiązywali wielką wagę do wykształcenia i ciężkiej pracy. "Myślę, że te polskie cnoty przyczyniły się do mojego sukcesu" - powiedział.

Zaznaczył, że Polska ma udział w badaniach kosmicznych począwszy od Kopernika, przez lot polskiego kosmonauty Mirosława Hermaszewskiego, do członkostwa w Europejskiej Agencji Kosmicznej. Wyraził przekonanie, że w przyszłości badania kosmiczne będą jeszcze intensywniejsze, a w lotach pozaziemskich wezmą udział kolejni Polacy.

Na pytanie, dlaczego chciał zostać astronautą, odpowiedział, że miał na to wpływ jego ojciec, naukowiec specjalizujący się w technikach rakietowych, który pracował przy programie Apollo.

Parazynski jest nie tylko astronautą, ale i specjalistą od medycyny kosmicznej. "Podróż na Marsa technologicznie jest już pewnie możliwa, ale niosłaby za sobą znaczące ryzyko dla życia człowieka, ponieważ człowiek podczas podróży kosmicznej przebywa poza chroniącym życie polem magnetycznym Ziemi i jest wystawiony na wyższe promieniowanie. Jesteśmy świadomi, że dłuższe podróże kosmiczne wiązać się będą ze zwiększonym ryzykiem dla zdrowia człowieka" - mówił Parazynski dziennikarzom na WAT. W swoich publikacjach naukowych Amerykanin wskazywał m.in., że w wyniku długotrwałych lotów kosmicznych astronautom grozi np. osteoporoza, zanik mięśni, kamica nerkowa czy uszkodzenie tkanek z powodu promieniowania kosmicznego.

WAT postanowiła nadać Parazynskiemu honorowy doktorat m.in. ze względu na "podziw i szacunek dla jego (astronauty - PAP) dokonań w przecieraniu kosmicznych szlaków dla ludzkości". Jak stwierdził rektor WAT, gen. bryg. prof. Zygmunt Mierczyk, nadanie astronaucie tytułu doktora honoris causa WAT ma stanowić impuls do dalszego rozwijania na tej uczelni technologii kosmicznych i satelitarnych, a także inżynierii biomedycznej.

Parazynski w latach 1994-2007 odbył pięć lotów promami kosmicznymi Atlantis, Discovery i Endeavour. Tylko ośmiu astronautów w historii wykonało więcej lotów od niego.

Spędził w przestrzeni kosmicznej ponad 1380 godzin, w tym ponad 47 na zewnątrz statku, w trakcie tzw. spacerów kosmicznych. W swojej pracy badawczej koncentrował się na obszarze medycyny kosmicznej i badaniu reakcji organizmów na skrajne warunki środowiska. Jest współtwórcą urządzeń treningowych, które zapobiegają zanikowi mięśni i wzmacniają układ krążenia astronautów.

W swoją ostatnią podróż kosmiczną na pokładzie wahadłowca zabrał odznakę Eskadry Kościuszkowskiej, w której w 1920 roku służyli także amerykańscy ochotnicy.

Parazynski uprawia wspinaczkę, alpinizm, nurkowanie, pilotuje samoloty, w tym wielosilnikowe hydroplany. W 2009 r. - jako pierwszy astronauta - zdobył Mt. Everest. (PAP)

brw/ lt/ krf/ tot/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)