Nowe mieszkania powstają nie w tych dzielnicach, w których chcieliby mieszkać klienci - wynika z danych agencji Home Broker. Zdaniem analityków taka sytuacja to wynik tego, że deweloperzy rozpoczynając inwestycje, nie zawsze poprzedzają je analizami rynku.
Analitycy oszacowali wielkość podaży w miastach, biorąc pod uwagę liczbę dużych inwestycji w danej dzielnicy. Zaś wielkość popytu wynika z badań preferencji nabywców zarejestrowanych w ostatnim roku. Bazą analizy było blisko 46 tys. ankiet.
Największe niedopasowanie podaży do popytu, zdaniem ekspertów, występuje w Katowicach. Na terenie dzielnic śródmiejskich, w których chciałoby kupić mieszkanie 27,5 proc. osób, deweloperzy nie budują żadnej znaczącej inwestycji.
Analitycy zastrzegają, że dane te trzeba rozważać w kontekście specyfiki rynku pierwotnego w Katowicach, którego cechą szczególną jest niewielka skala działalności deweloperów. W 2010 roku oddano do użytku w Katowicach tylko 0,9 tys. mieszkań, podczas gdy w Warszawie 10,6 tys. lokali.
Trochę lepiej wygląda sytuacja w Białymstoku, co może być pochodną większej skali działalności deweloperów. W centrum chciałoby zamieszkać 32,1 proc. nabywców, a jest tam zlokalizowanych 12,5 proc. inwestycji. Według analityków może to też wynikać z możliwości finansowych nabywców. Często bywają one niewystarczające, aby kupić mieszkanie w preferowanej lokalizacji.
Inaczej wygląda sytuacja we Wrocławiu i Warszawie, gdzie liczba mieszkań oddawanych do użytkowania przez deweloperów jest - od kilku do kilkunastu razy - większa niż we wspomnianych wcześniej miastach.
Nadpodaż we Wrocławiu widać w dzielnicy Fabryczna, gdzie chce kupić mieszkanie 22 proc. nabywców, a budowanych jest 34 proc. inwestycji. Na niedobór lokali wskazują natomiast wyniki dla Śródmieścia, o zamieszkaniu tam myśli 20 proc. kupujących, a budowanych jest tam tylko niecałe 6 proc. projektów.
Na tym tle różnice w wielkości popytu i podaży na rynku pierwotnym stolicy wydają się kosmetyczne. Największa nadpodaż występuje w Wilanowie, Wawrze i Rembertowie - nie przekracza kilku punktów procentowych. Odmienna sytuacja ma miejsce w przypadku Ochoty i Żoliborza, gdzie zgodnie z szacunkami Home Broker inwestycji jest za mało w stosunku do zgłaszanego popytu. (PAP)
ska/ amac/ bk/
