W UE straty w uprawach zbożowych spowodowane mrozem są niewielkie - oceniają francuscy analitycy. Szacują, że w tym roku zostanie zebrane 289,4 mln ton ziarna, czyli o 2 proc. więcej niż w 2011 r. W Polsce trzeba się liczyć ze stratami jeśli chodzi o uprawy ozime.
Analitycy francuskiej firmy Strategie Grains, oceniając stan upraw w lutym, prawie nie zmienili styczniowej prognozy zbiorów zbóż w UE i szacują, że w tym roku zostanie zebrane 289,4 mln ton ziarna. Taki poziom produkcji zbożowej będzie o 2 proc. wyższy niż sezon wcześniej, dzięki m.in. zwiększonemu areałowi upraw - poinformowała Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAMMU/FAPA).
Największej redukcji prognozy dokonano dla pszenicy miękkiej - z wcześniejszych 133,3 mln ton do 132,7 mln ton. Spodziewane spadki zostaną jednak przynajmniej częściowo zrekompensowane przez inne gatunki, przede wszystkim jęczmień i kukurydzę. Pomimo korekty prognoz dla pszenicy, przewidywany poziom produkcji tego ziarna jest o 3 proc. wyższy niż w 2011 r.
Francuscy analitycy oceniają, że utrzymanie dobrych prognoz tegorocznych zbiorów i to po fali mrozów, która przetoczyła się przez Europę, napawa optymizmem, a obfite opady śniegu, które ostatnio wystąpiły w wielu krajach, stanowią ochronę przed skutkami ewentualnych ekstremalnie niskich temperatur.
Strategie Grains zastrzega jednak, że pełne oszacowanie strat spowodowanych przez mróz będzie możliwe dopiero na wiosnę. Wśród krajów, w których potencjalnie spodziewane są największe straty w oziminach, wymienia się: Austrię, Czechy, Rumunię oraz Polskę.
W opinii Andrzeja Doroszewskiego, kierownika Zakładu Agrometeorologii Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, najbardziej w wyniku silnych mrozów mogły w naszym kraju ucierpieć zasiewy rzepaku ozimego i jęczmienia ozimego. Wyjaśnił, że rzepak i jęczmień wytrzymuje temperaturę do minus 15-17 stopni, jednak w wielu regionach kraju było zimniej i nie było pokrywy śnieżnej. Te uprawy, które nie przezimowały, rolnicy będą musieli zaorać.
Doroszewski poinformował, że straty zimowe będzie można ocenić najwcześniej w połowie marca. Dodał, że taka prognoza jest robiona dla całego kraju. (PAP)
awy/ je/ ura/
